Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024

Strażacy uratowali psa, który utknął w norze. Akcja trwała 8 godzin ZDJĘCIA

Strażacy uratowali psa, który najprawdopodobniej ruszył w pogoń za lisem, a następnie utknął w norze, z której nie był w stanie się wydostać. Cała akcja trwała ok. 8 godzin, na szczęście zakończyła się sukcesem.

Do zdarzenia doszło w piątek w miejscowości Biedrusko.

– Działania poszukiwawczo – ratownicze polegały na zlokalizowaniu psa, który utknął pod ziemią i nie mógł samodzielnie się wydostać. Akcji nie ułatwiała pora wieczorowa, a także fakt, że dźwięki wytwarzane przez psa były bardzo ciche, trudne do usłyszenia i zlokalizowania – przekazała straż pożarna.

Po 8 godzinach, przy zaangażowaniu druhów OSP, strażaków PSP, Straży Gminnej oraz osób prywatnych, wykorzystując kamerę wziernikową, a także dzięki umiejętnościom i doświadczeniu operatora właściwie interpretującego obraz, zlokalizowano poszukiwane, żywe zwierzę. Dalsze działania polegały na dotarciu i ewakuacji psa oraz udzieleniu mu pierwszej pomocy.

Po zakończonej akcji strażacy otrzymali miłe podziękowania od właścicieli.

– Wczorajsze 8h było dla nas jak długie miesiące. Wczoraj Straż Gminna Gminy Suchy Las OSP Promnice JRG 4 Poznań uratowali naszego pieska i wierzyli w to, że jest pod ziemią żywy. Nie mamy słów, które opiszą to jak bardzo przywróciliście nam wiarę w ludzi i jak bardzo potrafimy być solidarni w trudnych momentach. Dziękujemy to za mało, by wyrazić to co czujemy i jak bardzo jesteśmy wdzięczni, że w dzisiejszych czasach pieski poszukuje się jak ludzi. Szumi walczyła do końca i jest z nami bezpieczna. Szczególne podziękowania dla wspaniałych sąsiadów z Jesionowego! Jesteście niezastąpieni. Z wyrazami szacunku Angelika i Norbert – napisali wzruszeni właściciele.

Strażacy przekazali, że czują radość i dumę, że mogli pomóc.

– Zgodnie z mottem ratowników górniczych: „ZAWSZE IDZIEMY PO ŻYWEGO!” – czy to człowiek, czy zwierzę – dodali.


(fot. PSP Poznań)

Komentarze wyłączone