Czwartek, 28 marca 202428/03/2024

Kradzież katalizatora w oku policyjnej kamery WIDEO

Zielonogórscy policjanci zatrzymali na gorącym uczynku dwóch mężczyzn, którzy na jednym z osiedli próbowali ukraść katalizator z osobowego audi. Jednego z mężczyzn policjanci zauważyli pod samochodem, a drugi ukrył się przed nimi leżąc w pobliskich zaroślach. Chwilę zatrzymania uwieczniła policyjna kamera nasobna.

We wtorek około godziny 1:00 w nocy zielonogórscy policjanci na jednej z ulic w centrum miasta zauważyli pojazd marki Audi A4, przy którym stał jakiś czarny przedmiot. Mundurowi postanowili to sprawdzić. Gdy zatrzymali się przy samochodzie okazało się, że jest to lewarek samochodowy, a pod autem zauważyli leżącą postać ubraną na czarno. Był to mężczyzna, który miał w ręku piłę i kilka narzędzi obok siebie, a pod pojazdem znajdował się częściowo już zdemontowany katalizator. Mężczyzna został zatrzymany.

W trakcie prowadzonych czynności mundurowi znaleźli przy podejrzanym kluczki od pojazdu marki Opel Vectra. We wnętrzu zaparkowanego niedaleko samochodu policjanci znaleźli liczne narzędzia mogące służyć do popełniania przestępstw. Tak zwany „policyjny nos” podpowiedział funkcjonariuszom, że zatrzymany mężczyzna nie działał sam i ktoś mógł mu pomagać, dlatego rozpoczęli poszukiwania ewentualnych wspólników w przestępczym procederze.

W trakcie dokładnego sprawdzenia terenu policjanci zauważyli, że ktoś schował się w pobliskich zaroślach, a na ich widok nagle położył się na ziemię. Natychmiast podbiegli w tym kierunku, gdzie znaleźli kolejnego mężczyznę. Jak się później okazało, on również brał udział w tym zdarzeniu, na co wskazywały chociażby jego pobrudzone ręce i narzędzia, jakie miał przy sobie. Obaj zostali zatrzymani i osadzeni jako podejrzewani o usiłowanie kradzieży katalizatora.

Zatrzymani mężczyźni to 30-letni mieszkaniec Zielonej Góry i 38-latek z powiatu krośnieńskiego. Jeden z nich jest znany policji i był wcześniej notowany. Mężczyźni zostali przesłuchani i usłyszeli zarzuty usiłowania kradzieży katalizatora. Za to przestępstwo grozi kara od 3 miesięcy do nawet 5 lat pozbawienia wolności. Śledczy ustalają czy zatrzymani nie mają na swoim koncie także innych podobnych przestępstw, do których doszło na terenie Zielonej Góry czy innych miast.


(fot. Policja Lubuska, źródło Policja Lubuska)

ZOBACZ TAKŻE

Komentarze wyłączone