Jest areszt dla mężczyzny podejrzanego o zabójstwo żony i teściowej FOTO 08:59 16-05-2022

57-latek w weekend usłyszał prokuratorskie zarzuty zabójstwa dwóch osób, czynnej napaści na funkcjonariuszy oraz wywieranie wpływu na czynności funkcjonariuszy groźbą bezprawną. W niedzielę wyszkowski sąd na wniosek policjantów i prokuratora zastosował wobec mężczyzny najsurowszy środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
Od wtorkowych godzin rannych, kiedy to w pożarze jednego z domów jednorodzinnych przy ul. Białostockiej w Wyszkowie ujawniono zwłoki dwóch kobiet w wieki 58 i 83 lat, trwały bardzo intensywne czynności związane z ustaleniem okoliczności ich śmierci. Do zadań zostali wytypowani policjanci z Wyszkowa oraz Komendy Wojewódzkiej Policji zs. w Radomiu. Śledczy przesłuchali kilkanaście osób zabezpieczono monitoringi, a na miejscu zdarzenia zabezpieczono ślady.
Wstępne czynności wskazywały, że związek ze zdarzeniem może mieć mąż młodszej kobiety, dlatego rozpoczęto poszukiwania 57-latka, w których brało udział kilkudziesięciu policjantów, w tym specjalna grupa poszukiwawcza. Wykorzystany również został policyjny helikopter oraz drony.
Następnego dnia przed południem w trakcie sprawdzania lasu w okolicy miejscowości Leszczydół Nowiny policjanci namierzyli miejsce ukrywania się 57-latka.
– Mężczyzna na widok policjantów wybiegł z przyczepy campingowej z nożem i zaczął uciekać. Funkcjonariusze ruszyli w pościg i wezwali uciekiniera do zatrzymania się, a następnie oddali strzał ostrzegawczy. Wtedy mężczyzna odwrócił się i próbował zaatakować nożem policjantów. Funkcjonariusze oddali kolejny strzał w kierunku mężczyzny, a następnie obezwładnili go. 57-latek został ranny w nogę – poinformował kom. Damian Wroczyński z KPP w Wyszkowie.
Policjanci udzielili mu pomocy przedmedycznej i wezwali na miejsce służby ratunkowe. Mężczyzna w eskorcie funkcjonariuszy został przewieziony do szpitala. W trakcie oględzin miejsca ukrycia okazało się jeszcze, że mężczyzna przed opuszczeniem przyczepy rozszczelnił butlę z gazem.
(fot. Policja Wyszków, źródło Policja Wyszków)
powinni go odstrzelić na miejscu,byłoby taniej dla podatników