Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024

Poślizgnął się i wpadł do rzeki. 45-latka nie udało się uratować

W Straszęcinie w powiecie dębickim na Podkarpaciu 45-letni mężczyzna wpadł do rzeki i zniknął pod wodą. Poszkodowany został wyciągnięty przez strażaków i przewieziony do szpitala, gdzie niestety zmarł.

Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w sobotę około godz. 22. Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Dębicy został powiadomiony, że do rzeki Wisłoka w miejscowości Straszęcin, wpadł mężczyzna.

Jak ustalili mundurowi, dwóch mieszkańców powiatu dębickiego, w wieku 45 i 27 lat, wybrało się wieczorem na ryby. Gdy wracali, idąc brzegiem rzeki, starszy z mężczyzn prawdopodobnie poślizgnął się i wpadł do wody. 27-latek próbował podać znajomemu wędkę, jednak ten nie zdołał jej chwycić i zniknął pod wodą.

Na miejsce skierowano służby ratownicze. W wyniku podjętych działań, strażacy odnaleźli mężczyznę i wyciągnęli go na brzeg. Po przeprowadzonej reanimacji, 45-latek został przewieziony do szpitala. Niestety po kilku godzinach zmarł.    

(fot. Policja, źródło Policja Podkarpacka)

ZOBACZ TAKŻE

Komentarze wyłączone