Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024

17-latek zaatakował policjantów gazem w trakcie kontroli drogowej FOTO

Za czynną napaść na policjantów odpowie 17-letni mieszkaniec Krakowa. Krewki nastolatek podczas kontroli drogowej zaatakował mundurowych gazem. Okazało się, że nie posiadał uprawnień do kierowania i był poszukiwany przez krakowski sąd w celu doprowadzenia do zakładu poprawczego. Teraz grozi mu nawet dziesięcioletni pobyt w odosobnieniu.

W poniedziałek wieczorem w Skarżysku – Kamiennej w woj. świętokrzyskim policjanci pełniący służbę nieoznakowanym radiowozem zauważyli na ulicy Towarowej osobowego opla. Kierujący skręcił w prawo w ulicę Piłsudskiego pomimo znaku zakazu. Mundurowi natychmiast zareagowali na wykroczenie i zatrzymali pojazd do kontroli.

Za kierownicą auta siedział młody mężczyzna. Twierdził, że nie posiada dokumentów i podawał funkcjonariuszom nieprawdziwe dane osobowe. Kiedy usłyszał, że zostanie zatrzymany w celu ustalenia jego tożsamości, zaatakował stróżów prawa gazem i usiłował zbiec z miejsca interwencji. Po chwili został obezwładniony i zatrzymany.

W trakcie kontroli pojazdu policjanci odnaleźli jego dowód osobisty i fakturę zakupu opla. Napastnikiem okazał się 17-letni mieszkaniec Krakowa.

– Po sprawdzeniu w bazie danych na jaw wyszedł motyw działania nastolatka. Widniał jako poszukiwany przez krakowski sąd w celu doprowadzenia do zakładu poprawczego. Będzie tam pokutował za uprzednią kradzież i znieważenie policjantów. Dodatkowo młody agresor kierował oplem bez uprawnień – przekazała małopolska policja.

Zatrzymany krakowianin usłyszy zarzuty, a niebawem wytłumaczy się przed sądem. Za czynną napaść na policjantów grozi mu bardzo wysoka kara. Pobyt w zakładzie poprawczym może zamienić na dziesięcioletnią odsiadkę w zakładzie karnym.

(fot. Policja Świętokrzyska, źródło Policja Świętokrzyska)

Jeden komentarz

  1. nas też psikali gazem na proteście to również powinniśmy posadzić niektórych