Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024

17-latek dwa razy ukradł to samo auto. Chcąc zmylić policjantów, przemalował maskę sprayem FOTO

17-letni mieszkaniec gminy Zawoja dwa razy ukradł ten sam samochód. Podczas drugiej kradzieży „18-letni kolega pomógł mu przemalować maskę pojazdu, by utrudnić rozpoznanie skradzionego fiata” – przekazała policja.

W Zawoi w woj. małopolskim użytkowniczka fiata, pozostawiła go wraz z kluczykami obok boiska sportowego. Po kilku godzinach zauważyła jego brak więc skontaktowała się z rodziną i znajomymi lecz nikt go z bliskich nie zabierał. Powiadomiła zatem o tym fakcie policjantów z Komisariatu Policji w Makowie Podhalańskim.

– Podczas poszukiwań pojazdu został on znaleziony następnego dnia w innej części Zawoi. Po zabezpieczeniu śladów przez policjantów pozwolono właścicielowi, by zabrał pojazd. Jednak z uwagi na brak kluczyków do pojazdu, właściciel udał się po pomoc drogową. W międzyczasie, złodziej który wcześniej skradł to seicento i cały czas posiadał kluczyki, ponownie wsiadł do pojazdu i odjechał ukrywając tym razem samochód w terenie leśnym – przekazała policja.

Właściciel, który wrócił na miejsce, nie kryjąc zdziwienia, zgłosił kradzież ponownie tego samochodu. W trakcie kolejnej akcji odnaleziono seicento ale już z pomalowaną pokrywą silnika.

– Policjanci z Komisariatu Policji w Makowie w Podhalańskim w wyniku przeprowadzonego dochodzenia ustalili, że za obiema kradzieżami stroi 17-latek z gminy Zawoja. Podczas drugiej kradzieży znajomy 18-latek pomógł mu pomalować maskę pojazdu, by… utrudnić rozpoznanie skradzionego fiata – dodali mundurowi.

Obaj zostali zatrzymani, a na następny dzień usłyszeli zarzuty. Najmłodszy usłyszał zarzut krótkotrwałego użycia pojazdu, kradzieży pojazdu oraz uszkodzenia mienia. Starszy usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. Za powyższe czyny, grozi im obu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

(fot. Policja Małopolska, źródło Policja Małopolska)

ZOBACZ TAKŻE

Komentarze wyłączone