Poniedziałek, 29 kwietnia 202429/04/2024

Pokłócił się z żoną i skoczył z wiaduktu. 24-latek upadł z kilkunastu metrów

Kłótnia z żoną była powodem, dla którego 24-latek skoczył z wiaduktu. Młody mężczyzna rzucił się z kilkunastu metrów, bo chciał pokazać partnerce jak bardzo ja kocha.

Dyżurny opoczyńskiej policji otrzymał pilne zgłoszenie, z którego wynikało, że młody mężczyzna spadł z wiaduktu kolejowego. Na miejsce zostali natychmiast skierowani policjanci. Zadysponowano także zespół ratowników medycznych z opoczyńskiego szpitala.

– Jak ustalili pracujący na miejscu policjanci, 24-letni mężczyzna jadąc samochodem, pokłócił się z żoną. W pewnym momencie, 24-latek na wiadukcie kolejowym, nad Centralną Magistralą Kolejową zatrzymał samochód. Chcąc pokazać żonie jak bardzo ją kocha, podbiegł do barierek ochronnych na wiadukcie, przeszedł przez nie i zawisł nad torowiskiem – przekazała asp. szt. Barbara Stępień rzecznik prasowy KPP w Opocznie.

Żona usiłowała wciągnąć 24-latka z powrotem na wiadukt, jednak jej działania nie przyniosły efektów. Mężczyzna upadł z kilkunastu metrów. Na szczęście nie uderzył w torowisko, lecz spadł do rowu melioracyjnego. 24-latek z ogólnymi obrażeniami ciała trafił do szpitala w Piotrkowie Trybunalskim. Policjanci wyjaśniają okoliczności w jakich doszło do tego zdarzenia.  

– Miłość można okazywać na różne sposoby, ale skakanie z mostu nie jest właściwą metodą na wyznanie uczuć ukochanej osobie – dodała policjantka.

(fot. info112.pl, źródło KPP Opoczno)

ZOBACZ TAKŻE

7 komentarzy

  1. Kurczę, i on ma szansę przekazać swoje geny dalej! Zabezpieczajcie się dzieciaki, nie słuchajcie xiędza!

  2. Kilkanaście metrów to zdecydowanie za mało, by dowieść uczucia!
    Jak wydobrzeje, będzie musiał poszukać wyższego mostu…

  3. żeby się tylko nie rozmnożył

  4. Jakie czasy taki Romeo

  5. Bo baba to najgorsze co może spotkać człowieka w życiu.
    Albo najlepsze, zależy jak trafi…

  6. Ciekawe jak on to zrobił, że „zatrzymał samochód na wiadukcie kolejowym”, no chyba że jechał przez ten wiadukt drezyną… albo miał auto przystosowanie do rozstawu torowiska 🙂 Pani aspirant chyba nie wie co znaczy określenie „wiadukt kolejowy” 🙂