12-latka wpadła w szał, „zaczęła kopać i drapać policjantów”. Wcześniej uciekła z domu ZDJĘCIA 10:24 08-08-2022
W sobotę przed godziną 23.00 dyżurny żorskiej komendy otrzymał informację, z której wynikało, że 12-latka nie wróciła do domu. Dziewczynka wyszła nad ranem z domu, podczas gdy jej mama robiła poranne zakupy. Zmartwiona matka zawiadomiła policję. Niestety nie znała jej aktualnego ubioru ani też celu, do którego miała udać się dziewczynka.
– Według jednej z informacji miała ona deklarować, iż będzie spać u swojej koleżanki, lecz nie podała żadnego miejsca i urwała kontakt ze swoją matką. Mundurowi od razu rozpoczęli poszukiwania. Jej rysopis został przekazany wszystkim policjantom żorskiego garnizonu będącym w służbie. Po próbie kontaktu telefonicznego z dziewczynką ta oświadczyła, że nigdzie nie planuje wracać, a prowadzący poszukiwania mają dać jej spokój – przekazała śląska policja.
W niedzielę około godziny 14:00 żorscy kryminalni odnaleźli dziewczynkę na terenie powiatu pszczyńskiego.
– Kiedy zorientowała się, że to już koniec – wpadła w szał i zaczęła kopać i drapać policjantów. Z uwagi na obawę o zdrowie dziewczynki na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe, które przeprowadziło niezbędne badania, a następnie 12-latka została przekazana pod opiekę swojej matki – dodała policja.
(fot. Policja Śląska, źródło Policja Śląska)
Dobrze, że księdza nie wezwali do opętania. Powinni ją zawieźć na komendę do policyjnego psychologa, żeby się dowiedzieć powodu ucieczki z domu zanim tam wróci…
12-letnie dziecko nie ucieka zwykle z domu, a jak już go znajdą policjanci, to się z nimi nie szarpie. Widać bardzo nie chciała do domu wracać.