Czwartek, 28 marca 202428/03/2024

Tragiczny finał policyjnego pościgu. Nie żyje dwóch młodych mężczyzn ZDJĘCIA

Tragicznie zakończył się policyjny pościg za kierowcą osobowego peugeota, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. W trakcie ucieczki 27-latek stracił panowanie nad pojazdem i uderzył drzewo. Zginęły dwie osoby.

W nocy z piątku na sobotę policjanci z Pajęczna w woj. łódzkim otrzymali zgłoszenie, że w rejonie miejscowości Siemkowice porusza się kierowca osobowego peugeota, który najprawdopodobniej znajduje się w stanie nietrzeźwości.

Po dotarciu we wskazany rejon mundurowi, na jednej z ulic zauważyli opisywany pojazd. Kierowca na widok radiowozu gwałtownie przyspieszył. Funkcjonariusze z włączonymi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi ruszyli za nim w pościg. Mężczyzna nie reagował na wydawane sygnały i uciekał z ogromną prędkością.

Na łuku dogi pomiędzy miejscowościami Siemkowice i Marchewki, kierujący peugeotem stracił panowanie nad pojazdem, po czym wypadł z drogi i uderzył w drzewo. 

Autem podróżowało dwóch młodych mężczyzn. 28-letni pasażer w wyniku odniesionych obrażeń poniósł śmierć na miejscu, zaś 27-letni kierowca w ciężkim stanie trafił do szpitala, gdzie zmarł.

Jak przekazała portalowi twojepajeczno.pl, mł. asp. Wioletta Mielczarek rzecznik KPP w Pajęcznie, pasażer peugeota był poszukiwany, a kierowca notowany za posiadanie środków odurzających.

Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności tragicznego w skutkach zdarzenia pod nadzorem prokuratora.


(fot. OSP KSRG Chorzew)

2 komentarze

  1. Podwójny efekt pościgu…

  2. Może to zabrzmi okrutnie, ale sami zgotowali sobie ten los. Dobrze, że nie zabili nikogo więcej