Wrzucili psa do betonowej studni, bo… szczekał na rowerzystów FOTO 09:11 27-08-2022

W minioną środę oficer dyżurny Komisariatu Policji w Dobrym Mieście otrzymał informację, że świadek w jednej miejscowości gminie Dywity ujął sprawców znęcania się nad zwierzęciem.
Z relacji zgłaszającego wynikało, że zauważył dwóch mężczyzn, którzy wrzucili psa do betonowej studni. Świadek mając świadomość, że życie i zdrowie zwierzęcia jest zagrożone natychmiast zareagował. Zadzwonił na numer alarmowy, a następnie podszedł do studni i zrzucił betonowy właz, aby pomóc zwierzęciu.
Po chwili na miejscu pojawił się patrol dzielnicowych z Dywit, którym przekazał wskazywanych mężczyzn. Okazali się nimi 40 i 59-letni mieszkańcy powiatu olsztyńskiego. Mężczyźni przyznali funkcjonariuszom, że wrzucili błąkającego się psa do studni, ponieważ miał szczekać na osoby jadące rowerem. 40 i 59-latek zostali zatrzymani. Okazało się, że byli kompletnie pijani. W organizmie pierwszego z nich krążył ponad 1 promil, a u drugiego około 2 promili alkoholu.
Na miejsce wezwano pracowników schroniska w Tomarynach, którzy wydostali przestraszonego pieska i się nim zaopiekowali. 40 i 59-latek w najbliższym czasie usłyszą zarzut znęcania się na zwierzęciem. Jest to przestępstwo zagrożone karą do 3 lat pozbawienia wolności. Jeżeli w toku postępowania okaże się, że działali oni ze szczególnym okrucieństwem, wtedy może im grozić do 5 lat pozbawienia wolności.

(fot. Policja Warmińsko-Mazurska)
Ja bym tych dwóch teraz zamknął w takiej samej celi jak oni pieska. 😀 ?
ZAMNKĄĆ TAK W STUDNI NA JAKIEŚ 5 DNI