Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024

Próbowali uśmiercić psa raniąc go wielokrotnie nożem i uderzając cegłówką ZDJĘCIA

Kryminalni z Niemodlina w woj. opolskim zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy chwilę wcześniej próbowali uśmiercić psa raniąc go wielokrotnie nożem i uderzając cegłówką. Konające zwierzę jeden ze sprawców podrzucił na przypadkową posesję, gdzie zaopiekowali się nim gospodarze.

Pod koniec września mieszkaniec gminy Niemodlin zawiadomił funkcjonariuszy, że był świadkiem zdarzenia, podczas którego dwóch mężczyzn miało ranić ostrym narzędziem psa, a następnie porzucić konające zwierzę i odjechać. Kiedy na miejsce przyjechali mundurowi, zwierzę było zakrwawione, a jego życiu zagrażało niebezpieczeństwo. Na szczęście właściciele posesji opatrzyli jego rany, dzięki czemu prawdopodobnie uniknął śmierci.

– Okoliczności znalezienia psa, treść zawiadomienia i podjęte przez policjantów ustalenia pozwoliły na zakwestionowanie wersji wydarzeń przedstawionej przez zawiadamiającego. Mężczyzna nie przyznawał się jednak do winy i wskazał dane rzekomego sprawcy znęcania się nad zwierzęciem. Idąc tym tropem niemodlińscy kryminalni udali się do podejrzewanego. 61-latek przyznał się do winy – przekazała opolska policja.

Wyjaśnił, że pies należał do jego córki która wyprowadziła się z domu, a on sam chcąc się pozbyć czworonoga wywiózł go w pole kukurydzy i tam zadał mu ciosy nożem i rzucał w niego cegłówką. Dodał, że nie działał sam. Mężczyźnie miał pomagać 23-latek. Okazał się nim zawiadamiający o całym zdarzeniu.

Jak ustalili policjanci, młodszy z mężczyzn, po zdarzeniu miał wrócić na miejsce i podrzucić psa na przypadkową posesję. Tam też zawiadomił policję, prawdopodobnie chcąc odsunąć od siebie podejrzenia.

Kryminalni analizując materiały zgromadzone w sprawie, wytypowali miejsca w którym sprawcy mogli porzucić narzędzie, którym zadawali rany psu. Zabezpieczony nóż został odnaleziony w polu kukurydzy i załączony do materiałów postępowania.

Podejrzani usłyszeli już zarzut usiłowania zabicia psa ze szczególnym okrucieństwem. Prokuratura Rejonowa w Opolu wystąpiła z wnioskiem o zastosowanie wobec obu mężczyzn tymczasowego aresztu. Sąd na podstawie zgromadzonych materiałów i dowodów przychylił się do wniosku, na podstawie którego 61-latek i 23-latek trafili do aresztu na 3 miesiące.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem grozi kara do 5 lat więzienia. Pies został przekazany lekarzowi weterynarii.

(fot. Policja Opolska, źródło Policja Opolska)

Jeden komentarz

  1. Kara powinna być wyższa- taka jak za próbę zabójstwa człowieka. Dlaczego? Bo dzisiaj pies a jutro człowiek. Tacy ludzie stanowią niebezpieczeństwo dla innych ludzi i zwierząt. Mam nadzieję że Sąd wyda sprawiedliwy wyrok i pozbawi ich wolności w najwyższym wymiarze kary.