Śmierć 4-osobowej rodziny w Tarnowie. Kobieta wnioskowała o niebieską kartę ZDJĘCIA 18:42 24-10-2022
W miniony piątek po południu dyżurny tarnowskiej policji otrzymał informację, że przy ul. Świętego Marcina w domu jednorodzinnym odnaleziono zakrwawione ciała czterech osób. Na miejscu interweniowali strażacy z Państwowej Straży Pożarnej, którzy musieli wybić szybę w oknie aby wejść do środka. Przybyłe na miejsce załogi ratowników medycznych stwierdziły zgon czterech osób – 41-letniej kobiety, 43-letniego mężczyzny oraz dwójki małych dzieci w wieku 3 i 6 lat. Jak przekazała policja ofiary miały rany cięte i kłute.
Do pracy przystąpiła grupa dochodzeniowo-śledcza złożona z policjantów Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie, prokuratorów oraz lekarzy. Zebrano ślady zbrodni oraz zabezpieczono prawdopodobne narzędzia, które zostały użyte do zadania śmiertelnych ran.
Ciała małżeństwa, a także ich dzieci zostały zabezpieczone do badań, które zostaną przeprowadzone w Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie. Pozwolą one odpowiedzieć na pytania związane z mechanizmem tej zbrodni.
Śledztwo w sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Tarnowie.
Jak wynika z najnowszych informacji, 41-letnia kobieta, we wrześniu wystąpiła z wnioskiem o założenie niebieskiej karty.
– Zgłoszenie w tej sprawie było całkiem nowe, wpłynęło we wrześniu do Centrum Usług Społecznych, czyli dawnego MOPS-u w Tarnowie. Tam było złożone i procedowane, wysłano informację o tym do nas i do prokuratury. Były procedowane już spotkania robocze, to wszystko było w trakcie sprawdzania. Trwały rozmowy i wgląd w sytuację rodzinną. Wszystkie nasze działania nabierały dopiero rozpędu – przekazał w rozmowie z tvn24.pl aspirant sztabowy Paweł Klimek, oficer prasowy tarnowskiej policji.
(fot. Policja Tarnów, źródło Policja Tarnów)
brawo biurokracja!!!