Miał blisko 3 promile i kierował ciężarówką. Obywatel Ukrainy został ujęty przez pracowników obsługi autostrady 14:15 03-11-2022

Do ujęcia nietrzeźwego kierowcy doszło w miejscowości Mokra, na autostradzie A4, w kierunku Rzeszowa. Zgłoszenie o ujęciu kierującego zespołem pojazdów marki Volvo, który może być pod wpływem alkoholu, wpłynęło do oficera dyżurnego we wtorek, po godz. 18. Na miejsce niezwłocznie udali się funkcjonariusze jarosławskiej drogówki. Tam zastali pojazd na pasie awaryjnym oraz pracowników obsługi autostrady.
Z przekazanych przez nich informacji wynikało, że w trakcie przejazdu, zwrócili uwagę na cysternę, która stała na pasie awaryjnym z włączonym silnikiem. Zatrzymali swój pojazd i włączyli światła ostrzegawcze.
Jak się okazało, za kierownicą volvo siedział 36-letni obywatel Ukrainy, który oświadczył, że ma awarię i nie może jechać dalej. Od mężczyzny pracownicy autostrady wyczuli alkohol. Dodatkowo miał on bełkotliwą mowę. Jeden z mężczyzn wyłączył silnik i zabrał kluczyki ze stacyjki, drugi powiadomił policję.
Przeprowadzone przez funkcjonariuszy badanie alkomatem wykazało, że 36-letni obywatel Ukrainy miał w organizmie 2,86 promila alkoholu. Kierowca ciężarowego volvo trafił do policyjnego aresztu.
Mężczyzna usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, do którego się przyznał. 36-latek wyjaśnił, że wcześniej pił alkohol i chciał się zatrzymać, aby się przespać, wytrzeźwieć i ruszyć w dalszą drogę. Mężczyzna dodał, że gdy zatrzymał się na parkingu, podeszli do niego nieznani mu mężczyźni, którzy zabrali mu kluczyki, a następnie przyjechała policja.
Teraz oprócz utraty prawa jazdy, zatrzymanemu obywatelowi Ukrainy grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
(fot. Policja Podkarpacka, źródło Policja Podkarpacka)
Komentarze wyłączone