Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024

Pijany kierowca jednośladu „nie trafił w skrzyżowanie”. Wydmuchał blisko 3,5 promila ZDJĘCIA

Niemal 3,5 promila alkoholu w organizmie miał motorowerzysta, leżący w rowie przy drodze krajowej nr 63. Mężczyzna twierdził, że „nie trafił w skrzyżowanie” i dlatego wylądował w rowie. Noc spędził w policyjnym areszcie, a po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut.

Policjanci z Komisariatu Policji w Orzyszu w woj. warmińsko-mazurskim otrzymali zgłoszenie o nietrzeźwym mężczyźnie w kasku leżącym w przydrożnym rowie. O zdarzeniu poinformował przejeżdżający tamtędy mężczyzna. Zgłaszający przekazał, że osoba ta nie wymaga pomocy medycznej.

Policjanci natychmiast pojechali we wskazane miejsce. Było to przy drodze krajowej nr 63 w okolicach miejscowości Sumki. W przydrożnym rowie leżał kompletnie pijany mężczyzna w kasku na głowie, a obok znajdował się motorower marki ZIPP.

Funkcjonariusze mieli problem, aby nawiązać logiczną rozmowę z motorowerzystą. Dowiedzieli się, że jest to 45-letni mieszkaniec pobliskiej miejscowości, który wracał właśnie do domu. Jak sam powiedział „nie trafił w skrzyżowanie” i dlatego wylądował w rowie. Nic dziwnego, bo badanie jego stanu trzeźwości wykazało blisko 3,5 promila alkoholu w organizmie.

W tej sytuacji policjanci zatrzymali nietrzeźwego motorowerzystę. Noc spędził w policyjnym areszcie, a po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Grozi mu za to kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.

(fot. Policja Warmińsko-Mazurska, źródło Policja Warmińsko-Mazurska)

Komentarze wyłączone