Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024

Chciał osuszyć auto, wypadł z drogi i dachował ZDJĘCIA

27-letni kierujący osobowym fordem najpierw umył swój samochód na myjni, a potem rozpędził się, żeby go wysuszyć. W pewnym momencie jednak stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi i dachował.

Do zdarzenia doszło na drodze wojewódzkiej nr 541 na trasie Żuromin – Lubowidz w woj. mazowieckim.

– Na prostym odcinku drogi 27-letni kierujący fordem nie dostosował prędkości do trudnych warunków panujących na drodze. W konsekwencji tego stracił panowanie nad samochodem, wypadł z drogi do przydrożnego rowu, gdzie dachował wracając na pas drogowy drogi, którą podróżował – przekazał asp. Tomasz Łopiński z KPP w Żurominie.

Na szczęście kierowcy nic się nie stało. Służby pracujące w miejscu zdarzenia szybko przywróciły ruch na drodze.

Jak poinformował policjantów 27-latek, chwilę wcześnie umył na myjni samochód i chciał go osuszyć z wody. W tym celu udał się na krótką przejażdżkę, która mogła skończyć się tragicznie.

(fot. Policja Mazowiecka, źródło Policja Mazowiecka)

4 komentarze

  1. Teraz pewnie chłop żałuje że umył auto. W końcu stracił 5 zł na myjce, a auto i tak do kasacji. Mógł nie myć – nie straciłby piątkaka.

  2. Ale jełop, nie żal go.

  3. Zbyt szybko chciał wysuszyć. I jeszcze bardziej ubrudził.

  4. Jak widać udało się wysechł 🙂