Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024

W Tatrach turysta spadł z 300 metrów. Nie posiadał podstawowego sprzętu ZDJĘCIA

Do poważnego wypadku doszło w nocy w Tatrach. Turysta podczas podejścia na Rysy spadł z około 300 metrów. Mężczyzna z ciężkimi obrażeniami ciała trafił do szpitala. Jak się okazało, był zupełnie nieprzygotowany do wyjścia w góry.

Około godz. 3:50 w nocy, za pośrednictwem numeru ratunkowego 112, do centrali TOPR dotarło zgłoszenie od turysty z Białorusi, który poinformował, że w trakcie podejścia na Rysy jego kolega zsunął się po twardym śniegu w kierunku Czarnego Stawu.

Z centrali w Zakopanem wyjechało trzech ratowników w celu jak najszybszego dostania się na miejsce wypadku i udzielenia niezbędnej pierwszej pomocy.

– Po dotarciu na miejsce okazało się, że turysta po ok. 300-metrowym upadku śnieżno-skalnym terenem, doznał szeregu poważnych obrażeń w tym urazów głowy i niezbędna jest pilna ewakuacja poszkodowanego – poinformowało TOPR.

Mężczyzna po zaopatrzeniu został śmigłowcem przetransportowany do zakopiańskiego szpitala. Drugi z turystów został sprowadzony przez ratowników do schroniska przy Morskim Oku.

Jak się okazało, żaden z ratowanych nie posiadał raków, czekana czy kasku.

(fot. TOPR, źródło TOPR)

Jeden komentarz

  1. nie spadł tylko zsunął się lub zjechał. sam kiedyś zjechałem z zawratu na tyłku bo nie chciało mi się schodzić