Środa, 08 maja 202408/05/2024

BMW spadło z rampy tuż przed pociąg FOTO

Nowych Pieścirogach w woj. mazowieckim, BMW spadło z rampy rozładunkowej wprost przed nadjeżdżający pociąg. 22-letni obywatel Białorusi kierujący autem zbiegł z miejsca zdarzenia. Mężczyzna w chwili zatrzymania miał 1,8 promila alkoholu w organizmie.

Do policjantów z Nowego Dworu Mazowieckiego wpłynęło zgłoszenie o zderzeniu pociągu relacji Warszawa Gdańska – Nasielsk z samochodem osobowym marki BMW.

Jak się okazało, skład kolei mazowieckich uderzył w tył stojącego na torowisku auta.

– Wkrótce wyszło na jaw, że autem, chwilę wcześniej, z dużą prędkością jechał obywatel Białorusi. W wyniku niedostosowania prędkości do warunków panujących na drodze stracił panowanie nad pojazdem, wpadł w poślizg i spadł z rampy rozładunkowej wprost na torowisko. Próbował jeszcze odjechać BMW, kiedy jednak zobaczył nadjeżdżający pociąg, wysiadł z auta i uciekł – przekazała podkom. Joanna Wielocha z KPP w Nowym Dworze Mazowieckim.

Maszynista w pewnym momencie zauważył stojący tylną częścią na torze, ciemny pojazd. Niezwłocznie podjął próbę awaryjnego hamowania, jednak nie zdołał zatrzymać składu i uderzył w BMW. Kierownik pociągu oświadczył, że w momencie zdarzenia w maszynie znajdowało się 30 pasażerów, na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.

Mundurowi szybko ustalili kto kierował pojazdem.

– Funkcjonariusze z nasielskiego komisariatu, w miejscu zamieszkania zastali 22-latka. Mężczyzna przyznał się policjantom, że to on w momencie zdarzenia siedział za kierownicą BMW. Mundurowym tłumaczył, że wracał ze sklepu, bo skończył mu się alkohol. Przyznał też, że na liczniku miał około 130 km/h. Po całym zdarzeniu przestraszył się i uciekł do domu – dodała policjantka.

Mundurowi przypuszczali, że obywatel Białorusi jest pijany, wyczuli również od niego woń alkoholu. Użyty do badania alkomat wskazał, że w wydychanym powietrzu mężczyzna ma 1,8 promila alkoholu.

Sprawdzenie w policyjnym systemie wykazało ponadto, że posiada wydany przez Sąd Rejonowy w Pułtusku, obowiązujący przez okres 36 miesięcy, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. On sam przyznał się też policjantom, że nigdy nie miał prawa jazdy.

Teraz  22-latek poniesie konsekwencje swojego lekkomyślnego zachowania. Zgodnie z kodeksem karnym, grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

(fot. KPP w Nowym Dworze Mazowieckim, źródło KPP w Nowym Dworze Mazowieckim)

Komentarze wyłączone