Uciekał przed policją i potrącił policjanta. Pasażer wyrzucał na drogę kolce ZDJĘCIA 19:05 26-03-2023

W miejscowości Kamienna Góra mundurowi zauważyli samochód osobowy, a w nim dwóch mężczyzn, którzy nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać auto do kontroli. Początkowo kierujący zatrzymał się widząc i słysząc sygnały świetlne i dźwiękowe, jednak kiedy policjanci podchodzili, mężczyzna gwałtownie ruszył i rozpoczął ucieczkę.
– Funkcjonariusze policji natychmiast rozpoczęli pościg, informując swoich kolegów w służbie o tym gdzie się znajdują. Manewry jakie wykonywał mężczyzna na drodze były skrajnie niebezpieczne, a prędkość dochodziła do 190 km/h. Pomimo tego pasażer uciekającego pojazdu wyrzucał przez okno przedmioty, które okazały się metalowymi kolcami służącymi do przebijania opon – przekazała st. sierż. Katarzyna Trzepak-Balicka z KPP w Kamiennej Górze.
W miejscowości Jarkowice stróże prawa z Lubawki ustawili blokadę przed którą uciekinier się zatrzymał.
– W chwili próby wyciągnięcia go z pojazdu, znowu niebezpiecznie ruszył i potrącił lubawskiego policjanta. Pomimo tego mundurowi dołączyli do dalszego pościgu. Szczęśliwie policjantowi nic poważnego się nie stało – dodała st. sierż. Katarzyna Trzepak-Balicka.
W Jarkowicach na drodze polnej mężczyźni porzucili pojazd i próbowali uciekać pieszo, jednak policjanci szybko ich dogonili, obezwładnili i zatrzymali.
Kierującym okazał się 32-latek z Jeleniej Góry, który podawał się za brata bliźniaka. Nie zmyliło to jednak mundurowych i kłamstwo szybko wyszło na jaw. Powodem takiego zachowania było prawdopodobnie to, że mężczyzna miał cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami.
– Funkcjonariusze policji wykonali tester narkotykowy, który potwierdził ich przypuszczenia co do trzeźwości mężczyzny. Wykazał on w ślinie obecność amfetaminy lub metaamfetaminy. Aby ustalić dokładne stężenia tego środka w organizmie, został przewieziony do szpitala, gdzie pobrano mu krew do badań – poinformowała policjantka.
Policjanci zabezpieczyli również szereg urządzeń, które mogą służyć do kradzieży pojazdu, jednak ta sprawa ma charakter rozwojowy.
38-latkowi z Kamiennej Góry, który był pasażerem, postawiono zarzut związany z bezpośrednim narażeniem na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, natomiast kierującemu przedstawiono zarzuty dotyczące kierowania pojazdem pomimo cofnięcia uprawnień, niezatrzymania się do kontroli, a także bezpośredniego narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.




(fot. KPP Kamienna Góra, źródło KPP Kamienna Góra)
Spodnie sobie ufajdał.
Dostał rozwolnienia.