Zostawiła psa w nagrzanym aucie i poszła na plażę. Interweniowała policja ZDJĘCIA 17:02 16-08-2023

We wtorek o godz. 15.30 policjanci z komisariatu na Przymorzu odebrali zgłoszenie, że na parkingu przy jednym z hoteli w nagrzanym samochodzie pozostawiono małego psa. O uwięzionym zwierzęciu policjantów zaalarmowała kobieta, która przechodziła obok pojazdu i zauważyła, że pies jest w złej kondycji, dyszy i nie reaguje na wołanie.
Oficer dyżurny natychmiast przekazał zgłoszenie dzielnicowym i funkcjonariusze szybko dojechali na miejsce. W zaparkowanej toyocie yaris były minimalnie opuszczone szyby, jednak ze względu na panujący upał nie zapewniło to bezpieczeństwa małemu psu. Temperatura sięgała 28°C, a samochód dodatkowo stał w miejscu częściowo nasłonecznionym.
– Dzielnicowi siłowo opuścili jedną z szyb, otworzyli drzwi, wyjęli psa i natychmiast podali mu wodę. Właścicielki nie było w pobliżu i młody cavapoo został przewieziony do schroniska Promyk, gdzie trafił pod fachową opiekę – przekazała Komenda Miejska Policji w Gdańsku.
Po godz. 17.00 do komisariatu zgłosiła się właścicielka psa, która została przesłuchana w sprawie zdarzenia. Policjanci ustalili, że turystka z Warszawy poszła z bliskimi na plażę i ze względu na zakaz wprowadzania tam psów, zostawiła rocznego czworonoga w samochodzie.
I choć cała sytuacja zakończyła się szczęśliwie dla psa, to już jego właścicielce grożą konsekwencje.


(fot. KMP W Gdańsku, źródło KMP w Gdańsku)
Pies to nie zabawka
Pluszowe wytrzymywały…