Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024

Kopnął 9-latka w głowę i ukradł mu czapkę ZDJĘCIA

Policjanci z Jaworzna zatrzymali 20-latka, który na przystanku kopnął w głowę 9-latka i skradł mu czapkę. Zareagował widząca zdarzenie kobieta, która spłoszyła napastnika. Sprawcy grozi do 12 lat więzienia.

Do zdarzenia doszło na przystanku w Jaworznie-Szczakowej. 9-letni mieszkaniec Jaworzna czekał na autobus do domu. Wtedy to podszedł do niego młody mężczyzna i zapytał chłopca, komu kibicuje. Dziecko odpowiedziało, że nikomu. Wówczas napastnik popchnął 9-latka, a następnie kopnął w głowę, aż ten upadł na ziemię.

Gdy leżał, sprawca podszedł do niego i zdjął mu z głowy czapkę. Spłoszony krzykami przypadkowej kobiety, uciekł. Tuż przed zdarzeniem sprawca był widziany w towarzystwie dwóch innych młodych mężczyzn, którzy siedzieli za przystankiem autobusowym.

Na szczęście chłopiec nie odniósł poważnych obrażeń, ale z uwagi na traumatyczne przeżycie, tego samego dnia przyszedł z rodzicem do jaworznickiej komendy aby wszystko zgłosić.

Zawiadomieni mundurowi rozpoczęli poszukiwania sprawcy. W ciągu kilku dni ustalili, kim może być napastnik i zatrzymali go. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 20-letniemu mężczyźnie zarzutu rozboju, do którego się przyznał. Na wniosek śledczych, prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny oraz zakaz zbliżania i kontaktowania się z pokrzywdzonym. Kodeks karny przewiduje za to przestępstwo karę do 12 lat więzienia.

(fot. Policja Śląska, źródło Policja Śląska)

Jeden komentarz

  1. Prawdziwy wolak wyklęty. On tylko ne zgadzał się z poglądami gówniaka. Minister zero do dzieła – uniewinnić kibola, przecież on tylko nie zgadzał się młodym lewakiem. podobnie wygląda sprawa mariki i minister zero w tej sprawie jest bardzo aktywny, nawet wyrok zawiesił