Wyrwał tablicę z BMW i uciekał skradzioną pługopiaskarką WIDEO 13:17 29-11-2023

Policjanci z Nysy otrzymali zgłoszenie o kolizji drogowej, do której doszło w rejonie miejscowości Biała Nyska. W zdarzeniu brały udział dwa samochody – audi i BMW. W trakcie dojazdu na miejsce policjanci otrzymali jednak informację, że mężczyzna, który doprowadził do kolizji, ucieka skradzioną pługopiaskarką. Mundurowi natychmiast ruszyli za nim w pościg.
Uciekinier szybko przekonał się, że jazda tego typu sprzętem może stanowić nie lada wyzwanie. Mężczyzna już po krótkim pościgu zakończył podróż w przydrożnym rowie. Jak ustalili funkcjonariusze, pługopiaskarką kierował 30-letni mieszkaniec powiatu nyskiego. Wcześniej to właśnie on wykonując manewr wyprzedzania doprowadził do zdarzenia z prawidłowo jadącym BMW.
Po tym zdarzeniu, uczestnicy zjechali na jeden z parkingów w miejscowości Biała Nyska. Tam, 30-letni kierujący audi, zaczął się awanturować i wyrwał z osobowego BMW tylną tablicę rejestracyjną. Gdy poszkodowana kobieta zaczęła wzywać pomocy, awanturujący się kierowca audi zaczął uciekać.
Mężczyzna wykorzystał do tego pługopiaskarkę znajdująca się na parkingu. W momencie, kiedy z pojazdu wyszedł jego kierowca, 30-latek wsiadł do środka i chciał odjechać. Widząc to pracownik natychmiast zareagował. Awanturnik zaatakował kierowcę pługopiaskarki, wypchnął go z kabiny i odjechał.
Jak się później okazało 30-letni mieszkaniec gminy nysa był nietrzeźwy. Przeprowadzone badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wykazało ponad 1,5 promila. Mężczyzna usłyszał już zarzuty.
Teraz odpowie przed sądem za zniszczenie cudzej rzeczy, prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, spowodowanie uszczerbku na zdrowiu, krótkotrwałe użycie pojazdu mechanicznego oraz niezatrzymanie się do kontroli. Grozi mu kara nawet do 5 lat więzienia.
(fot. KPP Nysa, źródło KPP Nysa)
Komentarze wyłączone