Środa, 01 maja 202401/05/2024

Zażartował o bombie w bagażu, nie poleciał na Dominikanę

Na Lotnisku Chopina doszło do zdarzenia z udziałem 36-letniego Polaka, który planował tego dnia wylecieć do Puerto Plata. Niestety, podróż na Dominikanę pokrzyżował mu jego nieprzemyślany żart o bombie w bagażu.

Do incydentu z udziałem mieszkańca Bydgoszczy doszło w godzinach wieczornych w jednym z gejtów na Lotnisku Chopina. Funkcjonariusze z Grupy Interwencji Specjalnych z Placówki Straży Granicznej Warszawa-Okęcie otrzymali informację o pasażerze, który w obecności personelu obsługi naziemnej rejsu stwierdził, że w bagażu posiada bombę.

Po przybyciu na miejsce funkcjonariuszy Straży Granicznej, wskazany przez pracownika mężczyzna został poinformowany o możliwości użycia wobec niego środków przymusu bezpośredniego w przypadku nie wykonywania przez niego poleceń, następnie został wylegitymowany, a jego bagaż dokładnie sprawdzony pod kątem niebezpiecznych przedmiotów. Wynik sprawdzenia – negatywny.

36-latek przeprosił za swoje zachowanie twierdząc, że informacja o posiadaniu bomby w bagażu była jedynie żartem.

W związku z popełnionym wykroczeniem pasażer został ukarany mandatem karnym kredytowanym w wysokości 500 zł z art. 210 ust. 1 pkt. 5a Ustawy Prawo Lotnicze. Pasażer został także wycofany z rejsu oraz z odprawy paszportowej.

(fot. Nadwiślański Oddział Straży Granicznej, źródło Nadwiślański Oddział Straży Granicznej)

2 komentarze

  1. Na Lotnisku Chopina doszło do rzadkiego zdarzenia z udziałem 36-letniego Polaka, który zamarzył sobie tego dnia wylecieć do Puerto Plata. Niestety, podróż na Dominikanę pokrzyżował mu jego nieprzemyślany żart o bombie.
    Mianowicie zażartował przez megafon o bombie w gaciach, I jednak poleciał na Dominikanę ale z wilczym biletem w jedną stronę.

  2. gejt ? ar ju moron?