Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024

Z maczetą rzucił się na policjantów. Grozi mu 15 lat więzienia FOTO

Do 15 lat pozbawienia wolności grozi mężczyźnie, który zaatakował maczetą funkcjonariuszy. Mężczyzna usłyszał zarzut czynnej napaści na mundurowych z użyciem niebezpiecznego narzędzia, w celu zmuszenia ich do zaniechania prawnej czynności służbowej podczas interwencji, gróźb uszkodzenia ciała i pozbawienia życia.

Do zdarzenia doszło w miniony piątek, w jednym z bloków w Radziejowie w woj. kujawsko-pomorskim. Kilka minut po 21.00 policjanci otrzymali zgłoszenie o agresywnym mężczyźnie, który awanturuje się na klatce schodowej. Na miejscu mundurowi ustalili, że zgłaszający został poszarpany i wyzwany przez sąsiada, który mieszka dwa pietra wyżej.

– Policjanci udali się pod wskazany adres. Drzwi otworzył im 34-latek, który zaczął przeklinać i wyzywać mundurowych. Nie chciał się uspokoić, a następnie cofnął się do mieszkania i wyciągnął maczetę. Trzymając ją w ręce, ruszył w kierunku funkcjonariuszy, krzycząc, że ich potnie i zabije – przekazał asp. szt. Marcin Krasucki oficer prasowy KPP w Radziejowie.

Policjanci odskoczyli od agresora, wyciągnęli broń z kabury i kazali mu odrzucić maczetę. Widząc to, mężczyzna zatrzymał się. Na miejsce ściągnięto dodatkowe patrole i po kilkunastu minutach negocjacji, mundurowi nakłonili 34-latka, aby odłożył maczetę.

Wtedy napastnik został obezwładniony i zatrzymany, po czym przewieziono go do policyjnej celi. Mężczyzna cały czas był agresywny, pobudzony i groził funkcjonariuszom.

34-letni mieszkaniec Radziejowa usłyszał zarzuty czynnej napaści na policjantów z użyciem niebezpiecznego narzędzia, w celu zmuszenia ich do zaniechania prawnej czynności służbowej podczas interwencji, gróźb uszkodzenia ciała i pozbawienia życia.

W niedzielę (4.02.24), po południu radziejowscy policjanci doprowadzili podejrzanego do sądu. Tam zapadła decyzja o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na 3 miesiące. 34-latkowi grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności, gdyż działał w warunkach recydywy.

(fot. KPP w Radziejowie, źródło KPP w Radziejowie)

Komentarze wyłączone