Poniedziałek, 29 kwietnia 202429/04/2024

Ugodził nożem swojego znajomego. 38-latek nie żyje ZDJĘCIA

Kara dożywotniego więzienia grozi 60-letniemu mężczyźnie, który śmiertelnie ugodził nożem 38-latka. Do tragedii doszło na terenie posesji w gminie Kluki w woj. łódzkim.

W miniony piątek, 9 lutego, tuż po godzinie 23.00, oficer dyżurny bełchatowskiej policji otrzymał informację o mężczyźnie, który został ugodzony nożem. Zdarzenie miało miejsce na terenie posesji w gminie Kluki, w powiecie bełchatowskim.

– Okazało się, że cios zadany ofierze w klatkę piersiową był śmiertelny. Prowadzona przez medyków akcja reanimacyjna nie przywróciła funkcji życiowych 38-latkowi – przekazała nadkomisarz Iwona Kaszewska z bełchatowskiej policji.

Funkcjonariusze ustalili, że do tragedii doszło podczas alkoholowego spotkania, w którym uczestniczyły cztery osoby. W trakcie libacji alkoholowej doszło do awantury, w trakcie której 60-latek ugodził nożem swojego znajomego.

Sprawca oraz uczestniczące w tragicznym spotkaniu kobiety w wieku 40 i 42 lat trafili do policyjnej celi. W chwili zatrzymania wszyscy byli nietrzeźwi.

Na miejscu tragedii policjanci pod nadzorem prokuratora przeprowadzili szczegółowe oględziny, zabezpieczyli narzędzie zbrodni oraz ślady kryminalistyczne pomocne w odtworzeniu dramatycznego spotkania. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 60-letniemu właścicielowi posesji zarzutu zabójstwa.

– Mężczyzna podczas przesłuchania przyznał, że ugodził ofiarę nożem. Tłumaczył, że zdenerwował się na swojego kolegę, który podczas spotkania awanturował się i źle traktował kobiety uczestniczące w spotkaniu – dodała nadkomisarz Iwona Kaszewska.

Wczoraj Sąd Rejonowy w Bełchatowie, na wniosek miejscowej prokuratury, zastosował wobec podejrzanego 3-miesięczny areszt tymczasowy. Kodeks karny za zabójstwo przewiduje karę nawet dożywotniego pozbawienia wolności.

(fot. Policja Łódzka, źródło Policja Łódzka)

Komentarze wyłączone