Berneński pies pasterski bez dostępu do wody i jedzenia. Interweniowała policja FOTO 11:46 14-02-2024

Odebraniem berneńskiego psa pasterskiego i umieszczeniem go w schronisku dla zwierząt zakończała się policyjna interwencja. Mundurowi ustalili, że zwierzę nie miało dostępu do wody i pożywienia, ponadto trzymane było na zbyt krótkim łańcuchu.

Funkcjonariusze z komisariatu w Trzebownisku w woj. podkarpackim udali się do Stobiernej, gdzie według anonimowego zgłoszenia, na jednej z posesji miał znajdować się pies, który nie miał zapewnionych odpowiednich warunków bytowych.

Niestety, mundurowi potwierdzili to zgłoszenie. Berneński pies pasterski, nie miał dostępu do świeżej wody i jedzenia, ponadto uwiązany był na krótkim łańcuchu i spał w przybudówce, bez odpowiedniego zabezpieczenia przed warunkami atmosferycznymi. Zwierzę brodziło we własnych odchodach. Wszystko to wskazywało, że właściciel psa nie sprawuje nad nim należytej opieki. Po wykonaniu niezbędnych czynności berneńczyk trafił do schroniska dla zwierząt.

Nieodpowiednie sprawowanie opieki skutkuje sankcjami karnymi dla jego opiekuna. Precyzyjnie reguluje to ustawa o ochronie zwierząt.

Art. 9 ustawy wyraźnie mówi, że: „Kto utrzymuje zwierzę domowe, ma obowiązek zapewnić mu pomieszczenie chroniące je przed zimnem, upałami i opadami atmosferycznymi, z dostępem do światła dziennego, umożliwiające swobodną zmianę pozycji ciała, odpowiednią karmę i stały dostęp do wody”.

Ten sam przepis reguluje zasady trzymania psa na tzw. łańcuchu: „Zabrania się trzymania zwierząt domowych na uwięzi w sposób stały dłużej niż 12 godzin w ciągu doby lub powodujący u nich uszkodzenie ciała lub cierpienie oraz niezapewniający możliwości niezbędnego ruchu. Długość uwięzi nie może być krótsza niż 3 metry. Jeśli jednak jest to możliwe, powinno się ograniczać izolowanie psa. Trzymanie go w zamknięciu też może skutkować zwiększoną agresją czworonoga.

(fot. Policja Podkarpacka, źródło Policja Podkarpacka)