55-latek odpowie za znęcanie się nad psem ze szczególnym okrucieństwem 16:48 27-02-2024

W miniony piątek policjanci otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że mężczyzna uderzył jakimś narzędziem psa. Do zdarzenia doszło na terenie jednej z posesji w Szamotułach, a zauważyła to przechodząca obok kobieta. Zgłaszająca nie pozostała obojętna na los czworonoga i zawiadomiła służby.
Na miejsce przyjechali policjanci, którzy sprawdzili teren posesji.
– W kojcu mundurowi znaleźli psa. Czworonóg był w złym stanie. Był ranny, więc pies został przekazany pod opiekę lekarza weterynarii – przekazała st. asp. Sandra Chuda oficer prasowy KPP w Szamotułach.
Mężczyzna mieszkający w tym miejscu nie otwierał drzwi policjantom. Podejrzany udawał, że nie ma go w domu. Otworzył dopiero po dłuższym czasie, kiedy widział, że funkcjonariusze obchodząc dom dostrzegli go przez okno.
55-latek został zatrzymany i doprowadzony do jednostki policji. Kryminalni przesłuchali świadka, a także wykonali oględziny, aby zabezpieczyć dowody w sprawie.
Z uwagi na obrażenia, jakich doznał pies, funkcjonariusze zakwalifikowali sprawę jako znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem i taki też zarzut przedstawiono podejrzanemu.
Postępowanie w tej sprawie jest w toku. Za to przestępstwo polskie prawo przewiduje do 5 lat więzienia.
(fot. pixabay.com, źródło KPP Szamotuły)
A za to samo, ale nad dzieckiem albo staruszkiem? Zawiasy.