Sobota, 04 maja 202404/05/2024

Koń biegał po drodze. Zwierzę złapali policjanci ZDJĘCIA

Z niecodzienną interwencją musieli zmierzyć się dzielnicowi z Narola. Klacz o imieniu „Flora”, wykorzystała nieuwagę właściciela i uciekła z posesji w Nowym Siole w woj. podkarpackim. Została schwytana przez policjantów w sąsiedniej gminie.

Policyjna służba nie raz potrafi zaskoczyć, a każdy dzień przynosi nowe, czasem zaskakujące wyzwania. Z taką interwencją zmierzyli się policjanci z Posterunku Policji w Narolu. W niedzielę tuż po godz. 17, mundurowi otrzymali zgłoszenie o koniu, który biegał po drodze w miejscowości Nowe Sioło, a następnie skierował się w stronę lasu.

Funkcjunariusze, którzy przybyli na miejsce potwierdzili zgłoszenie. Właściciel klaczy o imieniu „Flora” przekazał im, że przez roztargnienie nie domknął furtki, co wykorzystało sprytne zwierzę i uciekło z terenu posesji w Nowym Siole w gminie Cieszanów.

„Flora” została odnaleziona i schwytana przez policjantów, a następnie przekazana właścicielowi. Na szczęście nie doszło do żadnego niebezpiecznego zdarzenia z jej udziałem.

Za niezachowanie należytych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, właściciel „klaczy na gigancie” został ukarany mandatem. Policjanci, zwrócili również uwagę na zagrożenie jakie mogła stworzyć „Flora” dla siebie i innych uczestników ruchu.   

Zgodnie z art.77 § 1 Kodeku Wykroczeń – kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1000 złotych albo karze nagany.

§2. Kto dopuszcza się czynu określonego w §1 przy trzymaniu zwierzęcia, które swoim zachowaniem stwarza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia człowieka, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny albo karze nagany.

(fot. Policja Podkarpacka, źródło Policja Podkarpacka)

Komentarze wyłączone