Źle zaparkowane auta zablokowały dojazd karetce. Interweniowała policja FOTO 13:43 05-03-2024
Wczoraj o godzinie 11.35 Zespół Ratownictwa Medycznego został pilnie wezwany do jednego z mieszkań w Brzeszczach, aby udzielić pomocy starszej kobiecie. Niestety dojazd karetki pod wskazany adres blokowały dwa zaparkowane nieprawidłowo samochody.
Ratownicy pozostawili karetkę przed innym blokiem. Zabrali ze sobą nosze oraz niezbędny sprzęt medyczny, po czym udali się do seniorki. W międzyczasie wezwali policję. Po chwili na miejscu zjawili się dzielnicowi, którzy pomogli medykom przetransportować pacjentkę do karetki. Następnie spisali numery rejestracyjne opla i dacii, których kierowcy zaparkowali w miejscach gdzie obowiązywał zakaz parkowania.
Służby ratunkowe apelują do kierowców, aby nigdy nie parkowali samochodów w miejscach, w których obowiązują zakazy.
Za parkowanie w miejscu gdzie obowiązuje zakaz parkowania kierowcy grozi grzywna, odholowanie na własny koszt lub mandat karny. W przypadku pożaru kierowca może zostać również pociągnięty do odpowiedzialności za utrudnianie prowadzenia działań ratowniczych, co zagrożone jest karą aresztu i grzywny.
Pamiętajmy, że wydłużony czas podjęcia interwencji przez ratowników medycznych, strażaków czy policjantów, może stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia osoby, której ma zostać udzielona pomoc. Ten czas może zdecydować o ludzkim życiu.
(fot. Policja Małopolska, źródło Policja Małopolska)
A ja apeluje do słuzb i ustawodawcy o zakończenie schlebiania lobby samochodziarzy. Straż Miejska i policja są zbyt łakawe w kwesti nieprawidłowego parkowania no bo pieszy przecież moze ominąc auto na chodniku i przejść jezdnią , co nie?. Parkowanie na trawniku przejeżdzając przez chodnik też widać na zdjęciu po koleinach. To jest stała praktyka we wszystkich miastach. tylko karanie mandatami moze wyeliminowac to zjawisko i zmusic do oczyszczenia ulic. Nie masz gdzie parkować to może nie powinieneś miec samochodu albo powinieneś być zmuszony do płacenia za parkowanie na nie swoim tzn miejskim terenie.
„Za parkowanie w miejscu gdzie obowiązuje zakaz parkowania kierowcy grozi…” – srata taka. Nic nie grozi. SM nie może interweniować, bo coś tam. A nawet gdyby mogła, to im się nie chce. A nawet, gdy im się chce, to dadzą pouczenie.
Policja to samo, tylko, że jeszcze twierdzą, że od tego jest Straż Miejska.
A nawet, jeżeli już komuś dostanie się mandat (raz na rok), to wynosi on 100 PLN, więc wychodzi taniej niż kilka parkować na płatnym miejscu.