Czwartek, 19 września 202419/09/2024

Pijany dorowadził do wypadku, potem wpadł w furię i rzucił się na medyków

Policjanci zatrzymali motocyklistę z powiatu żuromińskiego, który był sprawcą awantury, zdarzenia drogowego w stanie nietrzeźwości oraz znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej ratownika medycznego i lekarza.

Na trasie relacji Chromakowo – Poniatowo za łukiem drogi, doszło do zdarzenia drogowego z udziałem kierującego motocyklem. Na miejsce skierowani zostali policjanci i strażacy. Zastali motocyklistę siedzącego na poboczu drogi. Okazało się, że miał dużo szczęścia. Na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na lewe pobocze, a następnie do przydrożnego rowu, gdzie otarł się drzewo, upadając wraz z motocyklem w pole kukurydzy.

Mężczyzna początkowo twierdził, że motocyklem kierował ktoś inny, kto uciekł w kukurydzę, ale swojego udziału nie chciał wyjaśnić. Jako, iż policjanci rozpoznali w mieszkańcu powiatu żuromińskiego człowieka, który już kiedyś, przy okazji innego zdarzenia próbował w ten sam sposób wprowadzić ich w błąd, nie dali wiary jego zapewnieniom.

W związku z tym, że 51-latek zachowywał się w sposób wskazujący na silne dolegliwości bólowe, mundurowi, pomimo jego sprzeciwu postanowili wezwać pomoc medyczną. Okazało się, że na terenie powiatu żuromińskiego w tym czasie wszystkie karetki były zadysponowane, dlatego w miejsce zdarzenia z Płocka przyleciało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.

51-latek nie był w stanie poddać się badaniu na zawartość alkoholu, chociaż był on od niego wyczuwalny. Ratownicy medyczni udzielili motocykliście pomocy. Ostatecznie pacjent został przewieziony do Szpitala Wojewódzkiego w Płocku na dokładniejszą diagnostykę.

Kiedy motocyklista był transportowany do szpitala, policjanci prowadzili czynności wyjaśniające okoliczności tego zdarzenia. Powiązali 51-letniego poszkodowanego z wcześniejszą interwencją w sprawie awantury w pobliskiej miejscowości, (wcześniejszą interwencją tego samego dnia), gdzie pięściami i kaskiem zaatakował mieszkańca powiatu żuromińskiego, po czym wsiadł na motocykl i odjechał.

Mężczyzna niedługo później trafił na izbę wytrzeźwień, ponieważ wcześniej, już w trakcie lotu zaczął okazywać swoje niezadowolenie z całej sytuacji, a w szpitalu w Płocku wpadł w furię.

– W trakcie pobytu na izbie przyjęć znieważył i naruszył nietykalność cielesną dwóch medyków. Mimo wszystko lekarz dokończył badanie. Okazało się, że mężczyźnie nic poważnego się nie stało. W szpitalu została pobrana krew do badań. Kiedy 51-latek wytrzeźwiał, został przesłuchany i zwolniony do domu – przekazał asp. Tomasz Łopiński z KPP w Żurominie.

Wiadomo już, że w dniu zdarzenia 51-letni mężczyzna znajdował się pod znacznym działaniem alkoholu. Wynik badania krwi to ponad 1,7 promila alkoholu w organizmie, za co niebawem zostanie postawiony mu zarzut zagrożony kara do 3 lat pozbawienia wolności. Zachowanie mężczyzny względem personelu medycznego płockiego szpitala polegające na znieważeniu i naruszeniu nietykalności funkcjonariusza publicznego są przedmiotem czynności płockiej Policji.

Za te czyny 51-latkowi również grozi do 3 lat pozbawienia wolności.

(fot. KPP w Żurominie, źródło KPP w Żurominie)

2 komentarze

  1. Zabrali mu motor?

  2. Dalszego ten człowiek posiada jeszcze uprawnienia jaki już raz został załapany za jadę po pijanemu?
    Prokurator czeka aż kogoś zabije po pijanemu.