Policjanci zatrzymali pijanego 27-latka, który sprawował opiekę nad swoją roczną córką oraz 4-letnią pasierbicą. Straszą z dziewczynek mężczyzna, bez opieki pozostawił w wannie. Dziecko z objawami hipotermii trafiło do szpitala.
Pijany kierowca wjechał w budynek gospodarczy w miejscowości Kuczyna, doprowadzając do pożaru samochodu i zabudowań. Mężczyzna miał 2,5 promila alkoholu w organizmie. Został zatrzymany do policyjnego aresztu.
Do nietypowej interwencji doszło na autostradzie A4 pod Łańcutem w woj. podkarpackim. Policjanci zatrzymali do kontroli dostawczego peugeota, który był holowany przez samochód osobowy. W trakcie kontroli okazało się, że kierujący holowanym pojazdem miał w organizmie promil alkoholu i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
Miał ponad promil alkoholu w organizmie, doprowadził do dachowania pojazdu, a następnie uciekł z miejsca zdarzenia, pozostawiając nietrzeźwych pasażerów. Na poszukiwania kierowcy ruszyli policjanci oraz tropiący pies służbowy. To właśnie Pax wytropił nietrzeźwego mężczyznę w lesie.
Policjanci zatrzymali mężczyznę, który zgłosił się do komendy, żeby sprawdzić swoją trzeźwość, a następnie mimo alkoholu krążącego w organizmie, próbował odjechać autem. Moment zdarzenia zarejestrowała kamera.
Ochota na alkohol wyciągnęła w nocy pijanego mężczyznę na przejażdżkę samochodową, której skutki zapadną mu na długo w pamięci.
Podczas rutynowej kontroli drogowej okazało się, że kierowca samochodu osobowego ma w organizmie promil alkoholu. Mężczyzna wracał właśnie z żoną z grzybobrania.
W miejscowości Chwalborzyce w woj. łódzkim doszło do czołowego zderzenia dwóch pojazdów. 48-latek, który kierował mercedes miał w organizmie 2,40 promila alkoholu. 60-letni kierowca peugeota z obrażeniami ciała trafił do szpitala.
Strażniczki miejskie z VI Oddziału Terenowego sprowadziły z przyszkolnego przejścia dla pieszych nietrzeźwego „stopka”. Mężczyzna przeprowadzał dzieci przez pasy mając ok. 1,4 promila alkoholu w organizmie.
Jazda „wężykiem” - tym właśnie zwrócił na siebie uwagę policjantów kierujący ciągnikiem. Gdy mundurowi chcieli go zatrzymać, ten zaczął uciekać. Po krótkim pościgu mieli go już w swoich rękach. Jak się okazało, miał 2 promile. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
23-letni mieszkaniec Wodzisławia Śląskiego kierujący BMW, mając w organizmie 2,5 promila alkoholu, uszkodził 6 zaparkowanych samochodów. Mężczyzna został ujęty dzięki zdecydowanej reakcji świadków.
Policjanci zatrzymali do kontroli kierującego motocyklem, który poruszał się całą szerokością jezdni. W trakcie kontroli okazało się, że 44-latek jest nietrzeźwy i nie posiada uprawnień do kierowania. Mężczyzna wiózł w takim stanie pasażera - ten także był pijany.