Czwartek, 19 września 202419/09/2024

3-latek wypadł z kajaka. Ojciec miał blisko 2 promile

Prawie 2 promile alkoholu w organizmie miał ojciec, który zabrał swoje 3-letnie dziecko na spływ kajakowy rzeką Mała Panew. Chłopczyk nie miał założonego kapoka, a kajak którym płynął wywrócił się. 3-latka i jego ojca wyciągnął z wody zgłaszający, który widział całą sytuację i wezwał policję.

45-letni mieszkaniec Śląska wybrał się na spływ kajakowy wraz ze swoim 3-letnim synem oraz swoją znajomą. Ojciec dziecka zapomniał o podstawowym elemencie bezpieczeństwa. Zarówno on, jak i jego syn płynęli kajakiem bez kapoka. Cała sytuacja przykuła uwagę mężczyzny, który płynął nieopodal i zauważył mężczyznę spożywającego alkohol w towarzystwie małego chłopca.

– W pewnym momencie kajak, na którym znajdował się 45-latek wraz z dzieckiem zahaczył się o linki znajdujące się przy moście, przewrócił się, a osoby płynące w nim wpadły do wody – przekazała opolska policja.

Świadek zdarzenia pomógł mężczyźnie i dziecku wydostać się na brzeg, po czym wezwał patrol policji.

Mundurowi po przybyciu na interwencję przebadali 45-latka alkomatem. Wynik badania wskazał prawie dwa promile alkoholu w jego organizmie. 3-letni chłopczyk został przekazany pod opiekę znajomej mężczyzny. Kobieta była trzeźwa i zobowiązała się do opieki nad dzieckiem.

Teraz sprawą nieodpowiedzialnego ojca zajmie się sąd rodzinny.

(fot. Policja Opolska, źródło Policja Opolska)

Komentarze wyłączone