Środa, 18 września 202418/09/2024

Zamroczony alkoholem, myślał, że jest na Słowacji

Świadkowie ujęli kierowcę ciężarówki, który wykonywał niebezpieczne manewry na stacji paliw. Okazało się, że za kierownicą kilkunastotonowego pojazdu, siedział 57-latek, który zdecydował się na jazdę, mając ponad 3 promile alkoholu w organizmie.

W Koliszowach w woj. świętokrzyskim koneccy policjanci ruchu drogowego interweniowali wobec 57-latka, który został ujęty przez dwóch innych kierowców. Jak się okazało, mężczyzna mając ponad 3 promile alkoholu w organizmie, wsiadł za kierownicę kilkunastotonowej ciężarówki marki DAF i postanowił nią w takim stanie pojeździć po przydrożnym parkingu, wykonując przy tym niebezpieczne manewry.

Widząc jego zachowanie, dwóch innych kierowców uniemożliwiło mu dalszą jazdę, a następnie dzwoniąc na numer alarmowy wezwało na miejsce partol ruchu drogowego. Z relacji świadków wynikało, że musieli oni uciekać swoimi pojazdami w obawie przed kolizją.

Gdy mundurowi podjęli interwencję, mężczyzna był przekonany, że przekroczył Słowacką granicę, a interweniujący policjanci są słowackimi mundurowymi. Dzięki właściwej reakcji świadków nie doszło do tragedii. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę i trafił on do policyjnego aresztu. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie stanie teraz przed sądem.

(fot. Policja Świętokrzyska)

Jeden komentarz

  1. Zgadujmy, czy pijak jest Polakiem? Dziwnym trafem nie podaje sie w tekscie, ze „kierowca jest mieszkancem …”. Umiejetnosc czytania miedzy wierszami staje sie dzisiaj rownie przydatna co za PRLu. Dopowiedzmy sobie, ze jest mieszkancem Lucka, Lwowa, Uzhorodu itp.