Włamał się do auta, w którym było małe dziecko 08:47 22-10-2024

Zatrzymani mężczyźni, w wieku 28 i 35 lat, byli dobrze znani służbom.
W minioną środę (16 października) zielonogórscy policjanci otrzymali zawiadomienie o włamaniu do sklepu ze zdrową żywnością w centrum miasta. Ze sklepu włamywacze wynieśli laptopa, radio, metkownicę, pieniądze w kwocie 800 zł, a także artykuły pożywcze o łącznej wartości co najmniej 25 tysięcy złotych. Radość złodziei nie trwała długo, ponieważ już kilka godzin później wpadli w ręce policjantów. Włamywaczami okazali się znani policjantom i wcześniej notowani mieszkańcy Zielonej Góry w wieku 28 i 35 lat.
W trakcie śledztwa okazało się, że 28-latek ma na swoim koncie znacznie więcej przestępstw. Jak ustalili policjanci, włamał się również do automatu typu „Boxer” oraz dokonał kradzieży z włamaniem do samochodu, w którym znajdowało się małe dziecko. To ostatnie zdarzenie było szczególnie bulwersujące. Mężczyzna, widząc pozostawioną w samochodzie torebkę, wybił szybę i zabrał ją, nie zważając na obecność dziecka w foteliku.
Szybka reakcja policjantów pozwoliła odzyskać większość skradzionego mienia.
Zatrzymani usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem. 28-latek dodatkowo odpowie za włamanie do automatu i samochodu oraz za kradzież z włamaniem przy użyciu siły. Z uwagi na liczne przestępstwa i recydywę, sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 28-latka na trzy miesiące.
Sprawa jest rozwojowa. Policjanci nie wykluczają, że zatrzymanym mężczyznom zostaną postawione kolejne zarzuty.
Za kradzież z włamaniem kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od roku do 10 lat. W przypadku recydywy kara może być jeszcze wyższa.
(fot. Lubuska Policja, źródło Lubuska Policja)
Komentarze wyłączone