Ukrainiec zakażony HCV opluł policjantów 18:45 20-12-2024

W minioną środę około godziny 11.30 policjanci z Sopotu zostali wezwani na Aleję Niepodległości, gdzie mężczyzna, będąc najprawdopodobniej pod wpływem środków odurzających, chciał wejść w płot, nie wiedząc co robi. Już po chwili na miejscu zjawili się funkcjonariusze patrolówki, którzy zobaczyli mężczyznę z odsłoniętymi częściami intymnymi i natychmiast ruszyli w jego stronę.
Mężczyzna zachowywał się nienaturalnie, nie reagował na wydawane polecenia, krzyczał i próbował wejść w ogrodzenie. Nagle zaczął też wymachiwać rękoma w stronę policjantów i szarpać za mundur. Policjanci natychmiast obezwładnili agresora, który cały czas próbował stawiać czynny opór.
Zatrzymanym okazał się 35-letni obywatel Ukrainy bez stałego miejsca zamieszkania.
– Na miejsce wezwano załogę karetki pogotowia i gdy 35-latek rozmawiał z ratownikami nagle splunął w oczy interweniującym policjantom. W jego ślinie zauważono wydzielinę koloru czerwonego. Do tego przekazał on, że choruje na astmę i HCV, dlatego od razu wdrożono dalsze czynności i zatrzymany Ukrainiec oraz policjanci pojechali do szpitala – przekazała pomorska policja.
Śledczy potwierdzili, że mężczyzna jest dotknięty HCV i funkcjonariuszy czeka teraz seria badań oraz długi i stresujący czas oczekiwania na ich wyniki.
Wczoraj na podstawie zebranych dowodów i z zachowaniem wszelkich środków ostrożności policjanci ogłosili 35-letniemu Ukraińcowi dwa zarzuty: wiedząc, że jest dotknięty wirusowym zapaleniem wątroby naraził funkcjonariuszy na bezpośrednie niebezpieczeństwo zarażenia tą chorobą oraz naruszenia nietykalności cielesnej policjantów.
Podejrzany przyznał się do ogłoszonych mu zarzutów, za które grozi kara do nawet 5 lat pozbawienia wolności.
(fot. Policja Pomorska, źródło Policja Pomorska)
Niech wynoszą się do domu przywieźli aby choroby darmozjady jedne biedne zostały w domu a bogacze się u nas panoszą won won
won na wojnę niech tam pluje na ruskow