Martwy pyton znaleziony w Nadleśnictwie Grodzisk 09:59 28-02-2025

Zwierzę, najprawdopodobniej pyton królewski (Python regius), zginęło w wyniku wypadku samochodowego. Incydent ten rzuca światło na rosnący problem nieodpowiedzialnej hodowli egzotycznych zwierząt.
Moda na posiadanie egzotycznych pupili, choć fascynująca, niesie ze sobą poważne konsekwencje.
– Amatorzy egzotycznych zwierząt, kupując np. małego „słodziutkiego pytonika” powinni pamiętać, że z niego wyrośnie duże, niebezpieczne zwierzę, wąż-dusiciel – informuje Nadleśnictwo Grodzisk Lasy Państwowe.
Porzucanie takich zwierząt w lesie to nie tylko akt okrucieństwa, ale także zagrożenie dla lokalnego ekosystemu.
– Od dawna wiadomo, że jak coś przeszkadza to wyrzuca się to do lasu, ale co innego śmieci, a co innego groźne, niebezpieczne zwierzę, nie mające w naszym środowisku naturalnych wrogów. W tym akurat wypadku wrogiem naturalnym było koło samochodu, ale wyobraźmy sobie tego ponadmetrowego gada za lat trzy czy cztery… – podkreślają leśnicy.
Powiatowy Lekarz Weterynarii w Grodzisku Wlkp., Michał Sokół, apeluje do hodowców, którzy nie są w stanie zapewnić odpowiednich warunków swoim egzotycznym pupilom: „Zamiast porzucać zwierzę w lesie, oddaj je do zoo lub specjalistycznego ośrodka. W razie potrzeby, Powiatowy Inspektorat Weterynarii pomoże w znalezieniu schronienia dla takiego zwierzęcia”.
Przypadek martwego pytona w Nadleśnictwie Grodzisk to smutny, ale wymowny przykład, jak nieodpowiedzialna moda na egzotyczne zwierzęta może zagrażać naszej rodzimej przyrodzie.



(fot. R. Andrzejewski/Nadleśnictwo Grodzisk Lasy Państwowe)
Komentarze wyłączone