Toruńscy policjanci udaremnili oszustwo na blisko 200 tysięcy złotych 11:52 09-04-2025

W miniony poniedziałek, 7 kwietnia, do policjantów z komisariatu na toruńskim Śródmieściu zgłosił się zaniepokojony mężczyzna. Powodem jego niepokoju były podejrzane transakcje, które zauważył na wspólnym koncie bankowym. Mężczyzna próbował skontaktować się telefonicznie z żoną, współwłaścicielką rachunku, jednak ta nie odbierała połączeń. Zaniepokojony mąż zadzwonił do pracy kobiety, gdzie dowiedział się, że ta w pośpiechu opuściła miejsce zatrudnienia po rozmowie telefonicznej z mężczyzną podającym się za policjanta.
Dyżurni komisariatu natychmiast powzięli podejrzenie, że kobieta mogła paść ofiarą oszustwa metodą „na policjanta”. Ponieważ 52-latka nie odbierała również telefonów od mundurowych, ci bez zwłoki rozpoczęli działania.
Do akcji poszukiwawczej włączyli się także funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Toruniu. Dzięki ich doświadczeniu i intuicji, policjanci postanowili sprawdzić miejsca, w których kobieta mogłaby próbować wpłacić pieniądze oszustom. Ich przypuszczenia okazały się trafne – po krótkim czasie odnaleźli 52-latkę przy jednym z toruńskich bitomatów, czyli bankomatów służących do zakupu i sprzedaży kryptowalut.
Podczas rozmowy z policjantami, kobieta wyjaśniła, że telefonicznie skontaktował się z nią mężczyzna, który przedstawił się jako funkcjonariusz policji. Oszust przekonał ją, że padła ofiarą przestępców i musi współpracować, aby zabezpieczyć swoje środki. Zmanipulowana torunianka była przekonana, że rozmawia z prawdziwym stróżem prawa.
Jak ustalili kryminalni, oszust telefonicznie instruował kobietę krok po kroku. Pod jego wpływem 52-latka zaciągnęła błyskawiczną pożyczkę w swoim banku na kwotę 198 tysięcy złotych, następnie wymieniła te środki w kantorze na obcą walutę i udała się do bitomatu, gdzie wpłaciła całość gotówki na wskazany przez oszusta adres portfela elektronicznego.
Dzięki natychmiastowej reakcji i profesjonalizmowi toruńskich policjantów, którzy skontaktowali się z operatorem płatności, udało się w ostatniej chwili zablokować możliwość wypłacenia pieniędzy przez oszustów. Operator zapewnił, że środki zostaną zwrócone na konto pokrzywdzonej.
Mieszkanka Torunia uniknęła utraty niemal 200 tysięcy złotych. Obecnie śledczy prowadzą intensywne działania mające na celu ustalenie tożsamości sprawców tego oszustwa.
(fot. KMP Toruń, źródło KMP Toruń)