Czwartek, 24 kwietnia 202524/04/2025

Nielegalna fabryka papierosów pod Warszawą. Straty Skarbu Państwa sięgają 35 mln zł

Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji z Katowic, działając wspólnie z Karpackim Oddziałem Straży Granicznej pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Gliwicach, zlikwidowali zorganizowaną grupę przestępczą zajmującą się nielegalną produkcją papierosów na dużą skalę.

W trakcie działań zatrzymano 11 osób, w tym trzech obywateli Białorusi. Ze względu na specyfikę akcji, wsparcie zapewnili funkcjonariusze Zespołów Specjalnych CBŚP z Katowic i Krakowa.

Na jednej z posesji w powiecie mińskim odkryto w pełni profesjonalną linię produkcyjną papierosów. W budynkach znajdowały się zaawansowane maszyny, tony krajanki tytoniowej oraz miliony gotowych papierosów. Zabezpieczono również zaplecze socjalne dla osób pracujących przy produkcji.

W sąsiedniej lokalizacji w tym samym powiecie funkcjonariusze natrafili na pakowalnię, gdzie nielegalnie wyprodukowane papierosy umieszczano w paczkach opatrzonych podrobionymi logotypami znanych marek. Tam również zabezpieczono linię do pakowania, kolejne partie gotowych wyrobów oraz materiały służące do ich dystrybucji.

Trzecia z ujawnionych lokalizacji, znajdująca się w powiecie wołomińskim, okazała się ogromnym magazynem, w którym składowano nielegalne papierosy, worki z tytoniem, maszyny oraz komponenty niezbędne do dalszej produkcji i pakowania.

Łącznie w wyniku akcji zabezpieczono ponad 10 milionów sztuk papierosów, blisko 15 ton tytoniu, setki kilogramów odpadów poprodukcyjnych oraz ogromne ilości materiałów opakowaniowych, w tym podrobione pudełka znanych marek.

Według wstępnych szacunków, straty Skarbu Państwa wynikające z niezapłaconych podatków VAT i akcyzy przekraczają 35 milionów złotych.

Zatrzymani usłyszeli w Prokuraturze Okręgowej w Gliwicach zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz nielegalnej produkcji i magazynowania wyrobów akcyzowych. Na wniosek prokuratora sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu wszystkich podejrzanych. Sprawa ma charakter rozwojowy i śledczy nie wykluczają dalszych zatrzymań.

(fot. CBŚP, źródło CBŚP)