Gdańsk: 34-latek aresztowany za usiłowanie zabójstwa partnerki na terenie ogródków działkowych 11:25 28-04-2025

Jak ustalono w toku śledztwa, feralnego dnia około godziny 19:00 pokrzywdzona udała się na teren działki zajmowanej przez Jakuba F. Mężczyzna oskarżył ją o spowodowanie pożaru jego domku na działce, do którego doszło kilka dni wcześniej, 11 kwietnia. Następnie, grożąc kobiecie pozbawieniem życia, zaczął ją bić po całym ciele, używając do tego kija, noża oraz młotka.

W wyniku agresywnego działania napastnika, 39-latka doznała licznych obrażeń ciała, które skutkowały rozstrojem zdrowia trwającym krócej niż 7 dni. Jednakże, jak podkreśla prokuratura, w trakcie zdarzenia pokrzywdzona była realnie narażona na powstanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Poszkodowana została przewieziona do szpitala, gdzie udzielono jej niezbędnej pomocy medycznej.

Na miejsce zdarzenia natychmiast skierowano funkcjonariuszy z Komisariatu IX Policji w Gdańsku, którzy zatrzymali Jakuba F. Mężczyzna w chwili zatrzymania znajdował się pod wpływem alkoholu.

Dzień po zdarzeniu, 20 kwietnia 2025 roku, prokurator przedstawił zatrzymanemu Jakubowi F. zarzuty dotyczące usiłowania zabójstwa, spowodowania obrażeń ciała oraz narażenia na ciężki uszczerbek na zdrowiu.

Podczas przesłuchania Jakub F. nie przyznał się do usiłowania zabójstwa, potwierdził jednak, że bił pokrzywdzoną i spowodował u niej obrażenia ciała wymienione w zarzucie. Przyznał również, że groził kobiecie pozbawieniem życia, tłumacząc swoje zachowanie pretensjami o spowodowanie pożaru jego domku na działce.

Prokurator wystąpił do Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ w Gdańsku z wnioskiem o zastosowanie wobec Jakuba F. środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Sąd, przychylając się do argumentacji prokuratury, 22 kwietnia 2025 roku zdecydował o aresztowaniu mężczyzny na wnioskowany okres.

Za zarzucane mu czyny Jakubowi F. grozi pozbawienia wolności na czas nie krótszy od 10 lat albo kara dożywotniego pozbawienia wolności. Śledztwo w tej sprawie pozostaje w toku, a prokuratura będzie dążyć do wyjaśnienia wszystkich okoliczności tego dramatycznego zdarzenia.

(fot. Policja, źródło Prokuratura Okręgowa w Gdańsku)