Wtorek, 13 maja 202513/05/2025

Agresywny złodziej z Pragi-Północ zaatakował ochroniarza rozbitą butelką. Grozi mu do 15 lat więzienia

Dramatyczne sceny rozegrały się w zeszłą środę w jednym z dyskontów przy Placu Hallera w Warszawie. 28-letni mężczyzna dopuścił się kradzieży pięciu butelek drogiego alkoholu, a w chwili próby ujęcia przez pracownika ochrony, zaatakował go rozbitą butelką, raniąc go.

Jak ustalili policjanci, którzy natychmiast pojawili się na miejscu zdarzenia, ochroniarz wybiegł ze sklepu w pościg za złodziejem. Podczas próby odzyskania skradzionego towaru doszło do szarpaniny. Wtedy agresywny 28-latek rozbił jedną z butelek i zaatakował nią interweniującego pracownika ochrony, powodując u niego obrażenia.

Na pomoc rannemu ochroniarzowi pospieszył jego kolega z pracy. Wspólnymi siłami mężczyźni obezwładnili napastnika i wezwali policję oraz pogotowie ratunkowe. Ranny ochroniarz otrzymał pierwszą pomoc na miejscu, a następnie został przewieziony do szpitala na dalsze badania.

Policjanci, po zebraniu szczegółowych informacji i ustaleniu przebiegu zdarzenia, zatrzymali 28-letniego sprawcę. Badanie alkomatem wykazało, że w chwili zatrzymania miał pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Dodatkowo, sprawdzenie jego danych w policyjnych systemach ujawniło, że mężczyzna był już wcześniej karany.

W toku prowadzonego postępowania zeznania złożyli przedstawiciel okradzionego sklepu oraz poszkodowany ochroniarz. Policjanci zabezpieczyli również nagranie z kamer monitoringu sklepowego, które stanowi istotny dowód w sprawie.

Zebrany materiał dowodowy został przekazany do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga Północ, która wszczęła śledztwo w tej sprawie. 28-latek został przesłuchany w prokuraturze, gdzie usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej oraz uszkodzenia ciała pracownika sklepu, działając w warunkach recydywy.

Prokurator, mając na uwadze brutalność czynu i wcześniejszą karalność podejrzanego, zawnioskował do sądu o jego tymczasowe aresztowanie. Sąd przychylił się do tego wniosku i zdecydował o umieszczeniu 28-latka w areszcie śledczym na najbliższe trzy miesiące.

Za popełnione przestępstwa mężczyźnie grozi kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności.

(fot. KSP, źródło KSP)