Wtorek, 06 maja 202506/05/2025

Agresywny 45-latek zaatakował ratownika i groził policjantowi. Mężczyzna trafił do aresztu WIDEO

Lubińscy policjanci zatrzymali 45-letniego mężczyznę, który w nocy z poniedziałku na wtorek dopuścił się agresywnego ataku na ratownika medycznego udzielającego pomocy potrzebującej kobiecie. Mężczyzna nie tylko usiłował uderzyć ratownika, ale także groził mu pozbawieniem życia i zdrowia, próbując zmusić go do przerwania interwencji. Chwilę później agresor groził również interweniującemu policjantowi.

Do zdarzenia doszło około godziny 4:30 na jednej z ulic Lubina. Policjanci zostali zaalarmowani przez personel szpitala o oddaleniu się pacjentki wymagającej pomocy medycznej. Funkcjonariusze odnaleźli kobietę na ulicy Krasickiego i wezwali na miejsce Zespół Pogotowia Ratunkowego.

W trakcie udzielania pomocy kobiecie przez ratowników, przechodzący obok 45-letni mieszkaniec Lubina niespodziewanie zaatakował jednego z medyków, usiłując go uderzyć. Gdy ratownik uniknął ciosu, sprawca zaczął mu grozić śmiercią i uszkodzeniem ciała, próbując wymusić zaprzestanie udzielania pomocy pacjentce.

Na miejscu zdarzenia znajdowali się policjanci, którzy natychmiast zareagowali na agresywne zachowanie mężczyzny. Napastnik został obezwładniony i zatrzymany. Jednak nawet po zatrzymaniu 45-latek nie uspokoił się. W trakcie czynności policyjnych stawiał czynny opór, groził śmiercią jednemu z interweniujących funkcjonariuszy oraz wielokrotnie znieważał go wulgarnymi słowami. Próbował również zmusić policjanta do zaniechania wykonywanych czynności służbowych. Ostatecznie agresor trafił do policyjnej celi.

Zebrany przez śledczych materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 45-latkowi zarzutów kierowania gróźb karalnych wobec funkcjonariuszy publicznych – zarówno ratownika medycznego, jak i policjanta – oraz zmuszania ich do zaniechania prawnych czynności służbowych. Ustalono również, że mężczyzna działał w warunkach recydywy, gdyż w przeszłości był już karany i odbywał karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwo.

Po zapoznaniu się z materiałem dowodowym, sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec podejrzanego najsurowszy środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Oznacza to, że 45-latek na swój proces będzie oczekiwał za więziennymi murami. Biorąc pod uwagę, że działał w warunkach powrotu do przestępstwa, grozi mu teraz kara do 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności.

(fot. Policja Dolnośląska, źródło Policja Dolnośląska)