Czwartek, 05 czerwca 202505/06/2025

Najpierw pomagał przy budowie domu, a potem okradł właścicielkę

Kryminalni z Jarosławia w woj. podkarpackim zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież z włamaniem. 35-latek pomagał właścicielce przy budowie nowego domu w Łowcach. Po jakimś czasie wrócił na posesję, tym razem nie w roli pracownika, ale sprawcy przestępstwa. Włamał się do starego, niezamieszkałego domu znajdującego się na tej samej posesji i ukradł alkohol oraz pieniądze. Łączne straty wyceniono na ponad 11 tys. zł.

W miniony czwartek przed godz. 12, jarosławscy policjanci otrzymywali zgłoszenie o włamaniu do starego, niezamieszkałego domu w Łowcach. Sprawca wyłamał skobel w drzwiach wejściowych, wszedł do budynku i ukradł alkohol różnych marek oraz pieniądze. Łączne straty oszacowano na ponad 11 tys. zł.   

Sprawą zajęli się jarosławscy kryminalni. Zabezpieczony na miejscu zapis z kamer monitoringu wskazywał, że sprawca chodził obok budynku i rozglądał się. Gdy zobaczył, że jedna z kamer jest ustawiona w kierunku drzwi wejściowych, wziął drabinę leżącą obok i przestawił kamerę. Nagranie zarejestrowało wizerunek mężczyzny, a pokrzywdzona rozpoznała w nim pomocnika, który wcześniej wykonywał prace przy budowie jej nowego domu. Okazał się nim 35-letni mieszkaniec gminy Chłopice, który w przeszłości był już karany za kradzieże i włamania.

Jeszcze tego samego dnia, policjanci zatrzymali 35-latka. Mężczyzna trafił do policyjnej izby zatrzymań.

Zebrany przez śledczych materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 35-latkowi zarzutu kradzieży z włamaniem w warunkach tak zwanej recydywy. 

Policjanci odzyskali skradziony alkohol. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd.

(fot. Policja Podkarpacka, źródło Policja Podkarpacka)