Poniedziałek, 20 maja 202420/05/2024

Pijany motocyklista, jadąc na jednym kole, uderzył w auto policjanta ZDJĘCIA

Pijany motocyklista, jadąc na jednym kole, wjechał w tył auta, którym kierował policjant. Sprawca próbował odjechać, ale funkcjonariusz udaremnił mu próbę ucieczki, następnie wezwał mundurowych będących na służbie.

Do zdarzenia doszło w Busku – Zdroju w woj. świętokrzyskim. Osobowym oplem jedną z ulic jechał policjant wraz z rodziną, korzystający z dnia wolnego od służby. Za nim, na motocyklu crossowym podążał 20-latek.

W pewnym momencie kierujący jednośladem zaczął jechać na jednym kole. Na skutek niezachowania należytej odległości od poprzedzającego go pojazdu, kierujący jednośladem uderzył w tył samochodu. Policjant wyszedł z auta i zgasił silnik w crossie, uniemożliwiając tym samym dalszą jazdę 20-latkowi. Funkcjonariusz o zaistniałej sytuacji powiadomił dyżurnego buskiej komendy.

Mundurowi, którzy przyjechali na miejsce, podczas badania stanu trzeźwości kierującego crossem stwierdzili w jego organizmie prawie promil alkoholu. Motocykl nie miał tablicy rejestracyjnej, a poruszał się po drodze publicznej. Kierujący twierdził, że gdzieś ją zgubił.

Stróże prawa zatrzymali motocykliście prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny za stwarzanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. W zdarzeniu obrażeń nie odniosła żadna osoba, na szczęście ucierpiał jedynie układ wydechowy opla.

Za jazdę na „podwójnym gazie”, mężczyźnie grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna.

(fot, Policja Świętokrzyska, źródło Policja Świętokrzyska)