Ponad promil alkoholu w organizmie miał 31-letni mieszkaniec powiatu leskiego, który stracił panowanie nad pojazdem i wjechał na trawnik przed budynkiem komendy w Lesku. Mężczyzna uciekł i przed policjantami schował się w sklepie.
Policjanci zatrzymali sprawców zdarzenia, do jakiego doszło w na głównej ulicy Leska w woj. podkarpackim. Z jadącego samochodu, z broni pneumatycznej ostrzelali samochód 21-latka, następnie w zatrzymanym pojeździe wybili szybę i zaatakowali jego kierowcę nożem. Wobec dwóch agresorów sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci 3 miesięcy aresztu.
Godną naśladowania postawą wykazał się 47-letnia kobieta, która zalazła saszetkę z dużą sumą pieniędzy i przekazała ją policjantom. Mundurowi ustalili właścicielkę, którą okazała się 38-letnia obywatelka Ukrainy. Kobieta odzyskała swoją zgubę.
Dwaj bracia, którzy wczoraj swoim mitsubishi pajero staranowali inny pojazd, noc spędzili w policyjnym areszcie. Odpowiedzą, nie tylko za umyślne uszkodzenie mienia, ale i za narażenie innych na niebezpieczeństwo. Powodem zdarzenia była prawdopodobnie rywalizacja o dziewczynę.