Zwłoki 37-latka zostały ujawnione w niedzielę 17 stycznia w popularnej wśród turystów Chatce pod Śnieżnikiem. Do akcji sprowadzenia ciała mężczyzny ruszyło 15 ratowników GOPR. Cała wyprawa odbywała się w bardzo trudnych warunkach i trwała kilkanaście godzin.