9-letni obieżyświat wyszedł sam z domu pozostawiając śpiącą matkę, zamknął drzwi i pojechał do Krakowa. Przytomność operatorów Centrum Powiadamiania Ratunkowego, pozwoliła na połączenie dwóch różnych zgłoszeń, a tym samym przekazaniem zaginionego chłopca jego ojcu.