49-latka lecąca na Cypr z gdańskiego lotniska powiedziała, że ma w bagażu broń. Jak się okazało, był to tylko głupi żart, za który kobieta została ukarana mandatem. Ponadto kapitan samolotu nie zabrał jej na lot do Larnaki.
Po wakacjach, zwłaszcza za granicą, można przywieść ze sobą w walizce, niespodziankę. Przekonała się o tym, jedna z mieszkanek Pragi Południe, która podczas rozpakowywania bagaży, znalazła skorpiona, który ukrył się pomiędzy ubraniami.