W Racławówce w woj. podkarpackim 14-letni chłopiec wspiął się na słup energetyczny linii wysokiego napięcia i został porażony prądem, a następnie spadł na ziemię z wysokości kilku metrów. Z obrażeniami zagrażającymi jego życiu został przewieziony do szpitala.
33-latek wszedł na słup wysokiego napięcia i groził, że z niego skoczy. Policjantom udało się przekonać desperata aby zszedł. Mężczyzna miał w organizmie ponad dwa promile alkoholu.