Jechał na hulajnodze pod prąd autostradą A2 [zdjęcia, wideo] 13:38 16-09-2019
Policjanci ustalili mężczyznę, który jechał hulajnogą po lubuskim odcinku autostrady A2. Sytuacja choć z pozoru śmieszna mogła zakończyć się tragicznie. Okazało się, że kierującemu busem zabrakło paliwa w aucie. Pomysłowy kierowca do najbliższej stacji wybrał się zatem…elektryczną hulajnogą.
Do zdarzenia doszło na lubuskim odcinku autostrady A2 w pobliżu miejscowości Torzym. Jeden z uczestników ruchu nagrał osobę, która w nocy przemieszcza się autostradą na hulajnodze. Sprawą zajęli się policjanci.
Jak się okazało kierujący busem zapomniał zatankować swój pojazd, po czym na autostradzie zabrakło mu paliwa, aby kontynuować dalszą jazdę. Mężczyzna podjął decyzję, że do najbliżej stacji benzynowej pojedzie na elektrycznej hulajnodze, którą miał w busie. Zakupił kanister i paliwo, a następnie wrócił tą samą drogą. Zatankował swoje auto i już nim zjechał ponownie na stację. Tym razem zatankował do pełna.
Dzięki pracy policjantów możliwe było ustalenie nieodpowiedzialnego mężczyzny. Okazał się nim obywatel Litwy. Mężczyzna odpowie za poruszanie się po autostradzie na hulajnodze, co jest zabronione. Trwają również czynności zmierzające do ustalenia, czy kierujący hulajnogą stworzył zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
(fot. wideo Policja Lubuska)
Komentarze wyłączone