Na Rondzie Niepodległości w Szczawnie-Zdroju doszło do wypadku drogowego z udziałem dwóch samochodów osobowych, po tym jak 73-letni kierowca wjechał na rondo pod prąd. W wyniku zdarzenia ranna została jedna osoba.
Policjanci ustali kierowcę, który jechał pod prąd drogą ekspresową S17. Przez swoją niebezpieczną jazdę zmusił do nagłego hamowania inny pojazd, który żeby uniknąć czołowego zderzenia, zjechał ze swojego pasa, zmuszając do nagłych manewrów prawidłowo jadący samochód ciężarowy. Mężczyzna tłumaczył, że wjechał na ekspresówkę pod prąd, bo wybrał niewłaściwy wjazd.
Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się 27-letni kierowca audi, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej i uciekał pod prąd. Przebieg szaleńczej jazdy pirata drogowego zarejestrowała kamera.
Ponad 2 promile alkoholu w organizmie miał 29-latek kierujący skuterem, który jechał pod prąd drogą ekspresową S3.
Policjanci mysłowickiej drogówki interweniowali w związku z bardzo niebezpiecznym zachowaniem nietrzeźwego pieszego, który poruszał się drogą ekspresową S1.
Do tragicznego wypadku, doszło we wtorek w Rudzie Śląskiej. Kierujący autem osobowym wjechał pod prąd na autostradę A4 i zderzył się z pojazdem ciężarowym. 39-latek zginął na miejscu.
Policjanci z Zielonej Góry uniemożliwili dalszą jazdę 60-letniemu kierowcy BMW, który na rondzie jechał pod prąd. Mężczyzna tłumaczył, że tak poprowadziła go nawigacja. Zdarzenie to zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu.
29 punktów karnych - tyle uzbierał pewien kierowca, który wioząc busem dzieci wjechał pod prąd na drogę ekspresową S7 i nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo jadącym pojazdom. Mężczyzna w najbliższym czasie ze swojego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem.
Na rondzie w Zielonej Górze kierowca hyundaia pojechał pod prąd. Zdarzenia zarejestrowała kamera, a sprawą zajmują się policjanci.
Na autostradzie A4 na wysokości Pawłosiowa w woj. podkarpackim, 86-latek kierujący audi, jadąc pod prąd, zderzył się z hyundiem. Śmierć na miejscu poniósł 42-letni kierowca hyundaia. Kierowca audi z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Jak się okazało nie miał uprawnień do kierowania pojazdami.
Szybka reakcja policjantów z Krapkowic w woj. opolskim, przyczyniła się do uniknięcia niebezpiecznej sytuacji na autostradzie A4. Funkcjonariusze w porę zatrzymali 29-latkę, która chciała wjechać na autostradę pod prąd. Mundurowym tłumaczyła, że wszystkiemu „winna” jest nawigacja.
Policjanci interweniowali na trasie S8 w miejscowości Polesie w związku ze zgłoszeniem o kierującym, który porusza się pod prąd pasem w kierunku Warszawy. 90-letni kierowca za swoje zachowanie odpowie przed sądem.