Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024

Dwóch 11-latków wywołało alarm bombowy. Rodzice mogą zostać obciążeni kosztami akcji

Dwaj 11-letni chłopcy są odpowiedzialni za wywołanie fałszywego alarmu bombowego w Lędzinach na Śląsku. Dzieci dla zabawy wybierały przypadkowe numery telefonów, informując rozmówców o podłożeniu bomby. O sprawie zostanie powiadomiony sąd rodzinny, który może obciążyć rodziców kosztami akcji ratunkowej.

Alarm bombowy w jednym z bloków w Lędzinach przy ul. Długosza został wywołany 13 lutego br., kilkanaście minut po godzinie 13.00. Na telefon starszej lokatorki zadzwonił anonimowy rozmówca, który powiedział, że w domu została podłożona bomba, po czym się rozłączył.

Kobieta powiadomiła służby ratunkowe, które natychmiast przystąpiły do sprawdzenia zagrożonego budynku mieszkalnego. Na miejsce skierowano patrole policyjne wraz z pirotechnikami, a także kilka zastępów straży pożarnej.

Po przeszukaniu budynku nie znaleziono żadnego ładunku wybuchowego. Informacja okazała się fałszywym alarmem. Kryminalni przystąpili do ustalenia sprawcy nieodpowiedzialnego żartu. Namierzyli miejsce, z którego wykonano połączenie.

Rodzice 11-letniego chłopca z Brzegu Dolnego byli zaskoczeni, kiedy w drzwiach ich mieszkania stanęli policjanci z Bierunia i opowiedzieli o całym zdarzeniu. Jak się okazało, ich syn wspólnie z kolegą w tym samym wieku dla zabawy postanowił zadzwonić z zastrzeżonego telefonu na przypadkowe numery i wywołać fałszywe alarmy bombowe. Oprócz połączenia do Lędzin, wykonali jeszcze kilka innych. Sprawa trafi do sądu rodzinnego, który zadecyduje o dalszym losie chłopców. Ich rodzice mogą ponieść koszty akcji służb ratowniczych.

(fot. info112.pl, źródło Polica Śląska)

Komentarze wyłączone